"PRL - historia prawdziwa". Ofiary stanu wojennego
Podczas pacyfikacji katowickiej kopalni Wujek od kul ZOMO zginęło 9 górników, a ponad 20 zostało rannych. Stłumienie protestów na Górnym Śląsku przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, miało dla komunistycznych władz kluczowe znaczenie, dlatego w operacje pacyfikacji Manifestu Lipcowego i Wujka zaangażowały ogromne siły - funkcjonariuszy ZOMO, żołnierzy i milicjantów. O wydarzeniach grudnia 1980 r. mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Wołk, historyk (IPN).
2023-12-17, 09:35
Dziewięć ofiar śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych – to krwawy bilans pacyfikacji strajkującej załogi kopalni "Wujek" w Katowicach, przeprowadzonej przez ZOMO i wojsko 16 grudnia 1981 roku, po wprowadzeniu przez ekipę gen. Wojciecha Jaruzelskiego stanu wojennego. Najmłodszy z zastrzelonych miał zaledwie 19 lat.
W sumie po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, na Górnym Śląsku do strajku przystąpiło ponad 50 zakładów pracy, w tym 25 kopalń. W większości protesty były długotrwałe. Najdłużej, bo dwa tygodnie, strajkowali górnicy z kopalni Piast. Przebywali pod ziemią do 28 grudnia.
Posłuchaj
Posłuchaj
Czytaj także:
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: "PRL - historia prawdziwa"
Prowadzi: Robert Tekieli
Gość: Grzegorz Wołk, historyk (IPN)
Data emisji: 17.12.2023
REKLAMA
Godzina emisji: 7.35
PR24/ka
REKLAMA