Prezydent Argentyny realizuje program radykalnego zaciskania pasa. Przeciwnicy wyszli na ulice Buenos Aires

Nowy prezydent Argentyny Javier Milei podpisał w środę dekret nakreślający ponad 300 środków deregulacji krajowej gospodarki - od eksportu, przez państwowe spółki, po prawo wynajmu nieruchomości. Na ulice Buenos Aires wyszły tymczasem tysiące osób sprzeciwiających się polityce zaciskania pasa.

2023-12-21, 06:50

Prezydent Argentyny realizuje program radykalnego zaciskania pasa. Przeciwnicy wyszli na ulice Buenos Aires
Argentyna: prezydent podpisał dekret o szerokiej deregulacji gospodarki, na ulicach protesty przeciwko zaciskaniu pasa. Foto: PAP/EPA/Juan Ignacio Roncoroni

- To jest dopiero pierwszy krok. Celem jest przywrócenie wolności i autonomii jednostkom oraz rozpoczęcie demontażu olbrzymiej ilości przepisów, które utrudniały, spowalniały i zatrzymywały wzrost gospodarczy - powiedział znany z ultraliberalnych poglądów gospodarczych prezydent, który sam siebie określał jako anarchokapitalista.

Wśród ponad 300 kroków zawartych w dekrecie z mocą ustawy są między innymi zmiany lub uchylenie przepisów dotyczących ceł, gastronomii, pracy, regulacji cen, ziemi, wynajmu nieruchomości, sektora turystycznego, satelitarnych usług internetowych, a także przygotowanie gruntu pod prywatyzację państwowych spółek.

Aby wprowadzić wszystkie te zmiany, w dekrecie ogłoszono "gospodarczy stan wyjątkowy" na okres dwóch lat, co pozwala prezydentowi na zmianę licznych ustaw przy pomocy dekretów.

- Argentyńczycy, dziś jest historyczny dzień dla naszego kraju po dekadach niepowodzeń, zubożenia i anomalii. W związku z tym potrzeba zmiany kursu, która rozpoczyna się dzisiaj - powiedział Milei, obiecując przy tym, że Argentyna znów będzie "światową potęgą".

REKLAMA

Protest przeciwko polityce Mileiego

Tymczasem, jak informują media, tysiące ludzi wyszły w środę na ulice Buenos Aires w zorganizowanym przez środowiska lewicowe pierwszym dużym marszu przeciwko polityce Mileiego, który objął urząd 10 grudnia.

- Nie pozwolimy, żeby zagłodzili naród - mówił podczas manifestacji cytowany przez dziennik "Clarin" przedstawiciel związku zawodowego ATE Daniel Catalano.

Przeciwko ogłoszonemu w środę dekretowi protestowano także w mieście La Plata, stolicy prowincji Buenos Aires – przekazał dziennik "La Nacion".

Polityka zaciskania pasa

W kampanii wyborczej Milei zapowiadał "ścięcie piłą łańcuchową" wydatków publicznych i walkę z ponad 150-procentową inflacją. Prezydent wprowadza w życie radykalny program zaciskania pasa, przyznając, że społeczeństwo boleśnie go odczuje w krótkim terminie, i zapewniając, że jest on konieczny, by uniknąć całkowitego krachu.

REKLAMA

W pierwszym tygodniu po zaprzysiężeniu pozwolił na spadek oficjalnego kursu peso względem dolara o ponad 50 proc., co wywołało nagłe wzrosty cen w sklepach i na stacjach benzynowych.

Czytaj także:

PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej