Branża turystyczna w Polsce notuje kolejne rekordy w tym roku

- Kończy się rekordowy rok w polskiej turystyce. I co najważniejsze on jest lepszy nie tylko w porównaniu do  2019 roku, ale lepszy niż w 2018 roku. Szacujemy ten wzrost na 25-30 procent - powiedział ekspert. 

Jego zdaniem krajowych turystów ograniczają dwie rzeczy: cena i czas lotu. - W granicach 4 godzin lotu mamy w zasięgu np. Egipt, a jeśli dołożymy kolejne dwie godziny to i Zanzibar czy Oman. Jeżeli chodzi o dłuższe loty to cieszyły się takie kierunki jak Karaiby, Meksyk, Wenezuela czy Wietnam i Tajlandia. Co istotne, większość lotów można wykonywać bezpośrednio z Polski do tych krajów - dodał Kamieński. 

Według niego ostatnim hitem są np. wyjazdy na narty do Turcji, gdzie powstała nowoczesna infrastruktura i nowy kierunek czyli Wenezuela. 

W Polsce zanotowano również większy wzrost przyjazdów turystów z zagranicy.

REKLAMA

- Warto zauważyć, że np. jarmark świąteczny w Krakowie został uznany przez media jako drugie najlepsze tego typu wydarzenie obok jarmarku w Wiedniu. Polska jest chętnie wybierana przez turystów z zagranicy, gdyż nasz kraj uznawany jest za bezpieczny i przyjazny. Poza tym nasza infrastruktura hotelowa jest na wysokim poziomie i również doceniana - dodał ekspert. 

Jak podawało niedawno ministestwo sportu i turystki niektóre regiony Polski np. Małopolska miały aż 200-proc. wzrost przyjazdów gości zagranicznych. Branżowe pisma turystyczne np. z Chin uznały Polskę jako najbardziej perspektywiczny kierunek do wyjazdów turystycznych i ta opinia jest coraz bardziej powszechna w Azji Południowo-Wschodniej.

Postęp w dziedzinie usług hotelarskich i gastronomicznych docenili także Amerykanie, gdzie nasz kraj stale awansuje jako miejsce warte do zwiedzania. A nasi rodacy coraz bardziej preferują częste, ale krótkie wypady, połączone z aktywnym wypoczynkiem.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.

REKLAMA

PR1/PR24/Justyna Golonko/mk