Bez wspólnej listy, za to z lokalnymi sojuszami. Pomysł koalicji na wybory samorządowe
Koalicja rządowa najprawdopodobniej nie stworzy we wszystkich okręgach wspólnej listy w wyborach samorządowych - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa.
2024-01-05, 12:20
Niewykluczone jednak, że powstaną pojedyncze sojusze w regionach, gdzie walka o sejmik wojewódzki będzie najbardziej zaciekła. Stworzenie ogólnokrajowej, wspólnej listy popierają Platforma Obywatelska i Lewica, przeciwna jest jednak Trzecia Droga - politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 czują, że w tej chwili sami mają silną pozycję, między innymi dzięki obecności w mediach marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Lokalne sojusze
Działacze samorządowi apelują jednak o to, by stosować szczególne rozwiązania tam, gdzie walka o sejmik wojewódzki będzie najbardziej zacięta. Możliwe są więc pojedyncze, regionalne sojusze. Walka o głosy między koalicjantami ma przebiegać w "przyjacielskich warunkach", bez wzajemnego atakowania się i bez akcentowania różnic w programach.
- Sprawa nie będzie prosta, bo wybory samorządowe mają swoją lokalną specyfikę. PO stoi samorządowcami - powiedział w Polskim Radiu 24 Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej.
REKLAMA
Głównym celem koalicji na kwiecień jest odbicie od Prawa i Sprawiedliwości możliwie dużej liczby sejmików wojewódzkich. - Jestem przekonany, że odbijemy sejmiki podczas wyborów samorządowych. Warto byłoby to osiągnąć w ramach koalicji 15 października, która tworzy rząd - ocenił na antenie Polskiego Radia 24 Mariusz Witczak.
Posłuchaj
Wybory samorządowe 2024. Jakie plany ma PiS?
Z kolei Prawo i Sprawiedliwość pracuje nad strategią nad utrzymaniem władzy w części Sejmików Wojewódzkich. Dla partii istotny w przygotowaniu kampanii ma być marsz 11 stycznia. - Tworzone są listy, zrobimy wszystko, by te wybory samorządowe były wygrane - mówi poseł Anna Milczanowska.
Głosowanie odbędzie się najprawdopodobniej 7 kwietnia.
- Czy koalicja rządowa przetrwa całą kadencję? Prawie połowa Polaków mówi - "tak"
- Wybory do PE coraz bliżej. W czerwcu wybierzemy eurodeputowanych
- Socjolog o czynniku wpływającym na wybory: Przyspiesza sekularyzacja młodzieży. To już nie jest kłus, ale galop
[WIDEO] Mariusz Witczak gościem PR24
dz/IAR
REKLAMA