Problemy Boeinga. Cena akcji leci w dół. Padają pytania o bezpieczeństwo ich maszyn

Notowania akcji Boeinga zaliczają fatalny początek roku. We wtorek na Wall Street kurs lotniczego giganta dalej mocno tracił przez kumulację negatywnych informacji dotyczący ich samolotów - wskazuje serwis bankier.pl. Auror analizy dodaje, że Ryanair chce większej kontroli w fabrykach, Chiny żądają inspekcji bezpieczeństwa, a duży bank obniżył rekomendację. Na domiar złego na lotnisku w Chicago w niedzielę zderzyły się dwa Boeingi.

2024-01-17, 12:58

Problemy Boeinga. Cena akcji leci w dół. Padają pytania o bezpieczeństwo ich maszyn
Prezes Boeinga David Calhoun zalecił powołanie specjalnego zespołu, który zbada i wyda zalecenia dotyczące poprawy nadzoru nad jakością w fabrykach firmy i jej dostawców. Foto: Boeing Airplanes/Twitter

Na Wall Street kurs Boeinga spadł we wtorek o 7,89 proc., pogłębiając stratę od początku roku do 23,07 proc.

"Przecena akcji postępuje na fali negatywnych informacji, które dotyczą spółki i produkowanych przez nią maszyn. Najpoważniejszy problem dotyczy incydentu z pierwszego tygodnia stycznia, w którym w czasie lotu linii Alaska Airlines wybite okno spowodowało dekompresję kabiny i oderwanie się części kadłuba. Amerykańska administracja uziemiła wszystkie maszyny z feralnej serii 737 MAX 9" - czytamy.

Ryanair, a później Chińczycy

Prezes Boeinga David Calhoun zalecił powołanie specjalnego zespołu, który zbada i wyda zalecenia dotyczące poprawy nadzoru nad jakością w fabrykach firmy i jej dostawców, takich jak Spirit Aero Systems Holdings. Szefem zespołu został emerytowany admirał amerykańskiej marynarki wojennej Kirkland Donald.

Jak podaje bankier.pl, wydarzenie z samolotem linii Alaska Airlines skłoniło Ryanaira do podjęcia działań. Jego prezes Michael O'Leary poinformował w tym tygodniu, że irlandzki przewoźnik oddeleguje większą liczbę inżynierów do nadzorowania kontroli jakości w amerykańskich fabrykach produkujących samoloty Boeing dla Ryanaira, który co prawda nie ma w swojej flocie żadnego samolotu Max 9, ale korzysta z innych wariantów 737.

REKLAMA

"Na wtorkową przecenę największy wpływ miały mieć jednak wiadomości z Chin. Według doniesień 'Wall Street Journal' linie China Southern Airlines zaostrzą program inspekcji bezpieczeństwa zamówionych samolotów Boeing 737 Max. Miałoby to opóźnić dostawy maszyn, których przewoźnik spodziewał się jeszcze w tym miesiącu" - czytamy.

Kolejny incydent

Poza giełdowym spojrzeniem, o Boeingu cały czas jest głośno w codziennej prasie z uwagi na kolejny incydent z jego samolotami. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała, że w niedzielę na międzynarodowym lotnisku Chicago samolot japońskich linii lotniczych All Nippon Airways zahaczył lewym skrzydłem w tył samolotu amerykańskich linii Delta Air Lines. Nikomu nic się nie stało, ale FAA ma badać kolejny incydent z samolotami Boeinga.

Czytaj także:

PR24.pl, bankier.pl, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej