Unijne fundusze strukturalne dla Polski odblokowane. Prof. Zajączkowski: te pieniądze nie będą wiecznie czekały

Komisja Europejska potwierdziła, że Polska spełnia trzy ostatnie warunki do pełnego uruchomienia funduszy strukturalnych. Chodzi o środki finansowe, które są częścią budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027. To kwota 76 mld euro. W październiku 2022 roku, Komisja Europejska podjęła decyzję o zablokowaniu tych środków dla Polski. Powodem  były niespełnione warunki, wśród których znalazła się między innymi zgodność z Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że fundusze strukturalne należy odróżnić od KPO. - Jedne i drugie są ważne i muszą być wydane w danym okresie. Istnieją na to odpowiednie limity czasowe, pieniądze nie będą na nas wiecznie czekały.  Nie chodzi przy tym o budowę autostrad i stadionów, jak to wcześniej miało miejsce. Dziś te pieniądze są przeznaczone na rozwój społeczny, żeby mieszkańcom UE żyło się lepiej i łatwiej po okresie pandemii i w kontekście wojny na Ukrainie. Będą szły głównie na wszystko, co jest związane z transformację energetyczną, z przejściem na zieloną, a nawet niebieską gospodarkę. Dochodzi do tego transformacja cyfrowa, bo cyfryzacja dopadnie nas wszystkich. Polska musi być na to przygotowana - powiedział prof. Kamil Zajączkowski.

Posłuchaj

Prof. Kamil Zajączkowski gościem Marii Furdyny (Temat dnia/Gość PR24) 15:44

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Budżet unijny na lata 2021-2027 to łącznie ponad 1,2 biliona euro. Z tego ponad 430 mld ma trafić na politykę spójności. To wsparcie, które trafia przede wszystkim do krajów Europy Wschodniej, a Polska jest największym beneficjentem tej części. Fundusze strukturalne to fundusze na realizację unijnej polityki spójności. W perspektywie finansowej 2021-2027 są to: Europejski Fun­dusz Rozwoju Regionalnego, Europejski Fundusz Społeczny, Fundusz Spójności, Europejski Fun­dusz Morski, Rybacki i Akwakultury, Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji.

Fundusze strukturalne a KPO

W połowie grudnia ub.r. Polska wysłała do Komisji Europejskiej pierwszy wniosek o płatność z KPO. Z pierwszego wniosku o płatność nasz kraj otrzyma blisko 7 mld euro (ponad 31 mld zł), w tym prawie 2,8 mld euro z części dotacyjnej i 4,2 mld euro z pożyczki.

Jak przekazała 28 grudnia ub.r. minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, do Polski wpłynęło 5 mld euro z programu RePowerEU, będącego częścią Krajowego Planu Odbudowy. Była to zaliczka z planu RePowerEU, która była negocjowana przez urzędników i polityków PiS.

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,3 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.

Czytaj także:

• 76 miliardów euro z funduszy strukturalnych dla Polski. KE potwierdza spełnienie warunków

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Maria Furdyna
Gość: prof. Kamil Zajączkowski (europeista, UW)
Data emisji: 20.01.2024
Godzina emisji: 16.44

PR24