Wykorzystanie zamrożonych aktywów Rosji przy odbudowie Ukrainy. Sikorski: jest na to polityczna zgoda w UE
Jest polityczna zgoda w Unii Europejskiej na wykorzystanie zamrożonych aktywów Rosji do odbudowy Ukrainy. Chodzi o zyski generowane z zablokowanych aktywów rosyjskiego Banku Centralnego. Polityczne porozumienie osiągnęli ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich na spotkaniu w Brukseli – o czym poinformował szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Pula unieruchomionych aktywów rosyjskiego Banku Centralnego w świecie to około 300 miliardów euro z czego prawie 200 miliardów w samej Unii, większość w Belgii na rachunkach Euroclear, jednej z największych izb rozliczeniowych.
2024-01-22, 20:30
Komisja Europejska szacuje, że nadzwyczajne dochody pochodzące z unieruchomionych aktywów Rosji to ponad trzy miliardy euro rocznie, czyli 15 miliardów euro w najbliższych czterech latach, do końca obecnego unijnego budżetu. Ale minie trochę czasu zanim pieniądze zostaną przekazane Ukrainie.
Minister Sikorski podkreślił znaczenie pierwszego kroku i ustanowienie ważnej zasady
- To agresor powinien zapłacić za szkody, które wyrządza. Skoro jako społeczność międzynarodowa potępiliśmy agresję, ujęliśmy się za ofiarą agresji, to mamy nie tylko prawo ale wręcz obowiązek pomoc ofierze agresji w przezwyciężaniu agresji i przywróceniu stanu poprzedniego – powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski po spotkaniu w Brukseli z szefami dyplomacji krajów członkowskich.
Podkreślił, że w związku z tym Rosja traci wpływy ze swoich rezerw. - To jest bardzo dobre odstraszenie dla przyszłych agresorów, że takie kolonialne podboje są bardziej kosztowne niż w przeszłości - dodał Radosław Sikorski. Ustalenia polityczne ministrów spraw zagranicznych unijnych krajów, muszą być jeszcze potwierdzone prawnie przez ambasadorów 27-mki.
Dzisiejsze wstępne porozumienie to dopiero połowa sukcesu, bo przed krajami członkowskimi jeszcze trudne dyskusje w sprawie sfinalizowania całego procesu i przelania pieniędzy Ukrainie. Dlaczego? Jak donosi brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka przewidziano trzy etapy – pierwszy i drugi właśnie nastąpił – chodzi o to, by belgijska firma przekazała unieruchomione aktywa i by zostały one przelane na osobne konto w unijnym budżecie. Dopiero przez unijny budżet pieniądze zostaną przekazane Ukrainie.
REKLAMA
I tu zaczyna się problem, bo ani Europejski Bank Centralny, ani duże unijne kraje – Niemcy, Francja i Włochy nie zrezygnowały z zastrzeżeń, że to może podkopać zaufanie do waluty euro. Są naciski w sprawie wspólnego podejścia grupy G7 i choć powoli następuje zbliżanie stanowisk to porozumienia jeszcze nie ma.
Posłuchaj
- Media: kraje Zachodu rozważają przejęcie rosyjskich aktywów i przekazanie ich części Ukrainie
- Premier Belgii o możliwości porozumienia 27 krajów ws. pakietu finansowego dla Ukrainy
- Od zamrażania rosyjskich aktywów do ich przejmowania. Eksperci analizują status przejętych majątków
dz/IAR
REKLAMA