Słowacja: niedźwiedzie coraz większym problemem. Władze chcą uprościć odstrzał
Słowackie ministerstwo środowiska ma do końca lutego ostatecznie ustalić i opublikować procedury pozwalające na działania wobec sprawiających problemy niedźwiedzi, w tym ich ewentualny odstrzał. Resort uważa, że populacja niedźwiedzi, które regularnie odwiedzają ludzkie skupiska, jest zbyt duża.
2024-01-23, 17:00
Szef komisji ochrony środowiska w słowackim parlamencie Rudolf Huliak zapowiedział, że w lutym lub w marcu, gdy niedźwiedzie się obudzą, opinia publiczna zobaczy zdecydowane działania władz państwowych, które będą mieć skuteczne narzędzie.
- Mieszkańcy obszarów wiejskich zobaczą, że rząd się o nich troszczy - podkreślił. Jego zastępca Filip Kuffa zaznaczył jednak, że niedźwiedzie nie będą zabijane, gdy tylko się obudzą i po raz pierwszy pojawią się na zaludnionych obszarach.
Potrzebny jest spis zwierząt
Huliak powtórzył swoja wcześniejszą opinię, że populacja niedźwiedzi jest zbyt duża i zagraża środowisku. Uznał, że potrzebny jest nowy spis tych zwierząt, ale nie powinni wykonywać go, jak to się działo do tej pory, przedstawiciele szkół wyższych i organizacji pozarządowych. Podczas tworzenia nowego rządu po wyborach jesienią 2023 r. prezydent Zuzana Czaputova nie chciała się zgodzić na nominację Huliaka na ministra środowiska.
Ministerstwo środowiska zakwestionował badania obrońców przyrody, a także czeskich naukowców, według których populacja niedźwiedzi na Słowacji liczyła w 2023 r. 1275 osobników. Według resortu w liczeniu niedźwiedzi, których jak uważa, jest o wiele więcej, uczestniczyć powinna instytucja państwowa, czyli Słowackie Krajowe Centrum Leśnictwa.
REKLAMA
pap/as
REKLAMA