Strzelanina w USA. W porachunkach zginęły dwie osoby

Departament policji w Charlotte-Mecklenburgu (CMPS) poinformował, że cztery osoby zostały postrzelone w pobliżu apartamentowca tuż po godz. 3 nad ranem. Lekarz stwierdził zgon jednej ofiary na miejscu, a druga zmarła po przewiezieniu do szpitala.

Jak podała lokalna telewizja WCNC detektywi z wydziału zabójstw prowadzą dochodzenie w sprawie strzelaniny. Doszło do niej w dystrykcie Steele Creek. Funkcjonariusze policji odpowiedzieli na wezwanie o "napadzie z użyciem śmiercionośnej broni".

Porachunki gangów

Major Dave Johnson stwierdził, że do strzelaniny doszło pomiędzy dwiema grupami podczas konfrontacji na parkingu. - Jest wiele pytań bez odpowiedzi - wyjaśnił.

Według CMPD nie ma zagrożenia dla innych osób, ale miejsce zbrodni jest bardzo duże i jego zbadanie zajmie dużo czasu. Policja zwróciła się do mieszkańców o przekazywanie do wydziału zabójstw informacji mogących pomóc w śledztwie.

W Stanach Zjednoczonych w masowych strzelaninach (co najmniej czterech zabitych lub rannych) zginęło w tym roku blisko 70 osób. Obrażenia odniosło ponad 95. Najwięcej, dziewięć ofiar śmiertelnych, odnotowano 21 stycznia w Joliet w stanie Illinois.

• Świąteczna kłótnia o prezenty z tragicznym finałem. Ofiarą strzelaniny jest matka dwójki dzieci
• Strzelanina na uniwersytecie w Las Vegas. Biden złożył kondolencje, zaapelował o reformę prawa

dz/PAP