Alarm lotniczy na wschodzie Ukrainy. Rosjanie zaatakowali dronami

Na wschodzie Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy. Ukraińska armia ostrzega przed atakami balistycznymi w obwodach ługańskim, donieckim, charkowski, dniepropietrowskim i zaporoskim.

2024-01-28, 02:28

Alarm lotniczy na wschodzie Ukrainy. Rosjanie zaatakowali dronami
Na wschodzie Ukrainy ogłoszono alarm lotniczy. Foto: Shutterstock/badahos

Ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjskie drony nad obwodami dniepropietrowskim i zaporoskim. W tym drugim regionie szczątku bezzałogowca uszkodziły obiekt infrastrukturalny. Na miejsce zdarzenia wysłano służby ratunkowe.

Wcześniej rosyjskie rakiety balistyczne spadły też w regionie połtawskim. Po ataku w mieście Krzemieńczuk wybuchał pożar w obiekcie przemysłowym. Nie było informacji o ofiarach.

Wojna pozycyjna

Ani Ukraińcy, ani Rosjanie nie mają obecnie zdolności do istotnego przełamania sytuacji na froncie - powiedział analityk wojskowy Mariusz Cielma. Po nieudanej kontrofensywie armia ukraińska przeszła do obrony strategicznej. Wojska rosyjskie przejęły inicjatywę, ale nie mają istotnych sukcesów.

Jak mówi Cielma, redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej", latem i wczesną jesienią 2023 roku wszyscy patrzyli na południe, gdzie trwała ukraińska kontrofensywa, która ostatecznie nie przyniosła optymistycznych rezultatów, zakładanych przez Kijów.

REKLAMA

- Teraz na tym odcinku frontu jest wyciszenie. Ukraińskie włamanie zamarło. Siły ukraińskie nie były w stanie poważniej przełamać linii frontu na południu, co wynikało zarówno z niewystarczającej ilości sprzętu, przygotowania wojsk do dużej operacji, jak i z tego, że Rosjanie zbudowali tam bardzo głębokie linie obronne - uważa ekspert.

- Ukraińcy, co sami już ogłosili, przeszli do obrony strategicznej. Inicjatywa jest już od co najmniej kilku tygodni po stronie Rosjan i skupia się przede wszystkim na wschodzie. Główne punkty tych ataków to Awdijiwka, Marjinka, Bachmut, gdzie teraz znowu aktywniejsi są Rosjanie, a także rejon Kupiańska w obwodzie charkowskim - relacjonuje Cielma. Jak jednak zaznacza, pomimo dość dobrej pozycji i uporczywych ataków, Rosjanie "nie mają spektakularnych sukcesów".

Czytaj także:

dz/IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej