Kolejna pomyłka agresora. Rosyjskie samoloty zrzuciły dwie bomby na własne terytorium
W sobotę rosyjskie samoloty wojskowe omyłkowo zrzuciły dwie bomby lotnicze w obwodzie biełgorodzkim graniczącym z Ukrainą. Nikt nie zginął ani nie został ranny. W jednej ze wsi ewakuowano około 150 mieszkańców - ujawnił w poniedziałek niezależny rosyjski kanał na Telegramie ASTRA.
2024-01-29, 13:09
Do obu tych incydentów doszło na przedmieściach stolicy regionu, Biełgorodu. Bomby burzące FAB-250 znaleziono w miejscowościach Postnikow i Strieleckoje. Jak przekazano, podjęto decyzję o ewakuacji osób zamieszkałych w Strieleckim w promieniu 500 metrów od miejsca zdarzenia.
To już kolejny podobny przypadek w Rosji i na okupowanych terenach Ukrainy w ciągu ostatnich kilku tygodni. 31 grudnia ubiegłego roku pocisk omyłkowo spadł w Kraju Stawropolskim, 2 stycznia br. rakieta na skutek błędu uderzyła w miejscowość Pietropawłowka w obwodzie woroneskim, a 8 stycznia Rosjanie przypadkowo zrzucili bombę lotniczą na zniszczone w wyniku wojny miasto Rubiżne w regionie ługańskim na wschodzie Ukrainy.
Kilka dni później, 13 stycznia, dwa rosyjskie pociski manewrujące Kalibr, które prawdopodobnie miały zostać wystrzelone w kierunku Ukrainy, spadły w Kraju Krasnodarskim w Rosji. 21 stycznia omyłkowo zrzucono bombę lotniczą w Ionowce w pobliżu Biełgorodu.
- Wołodymyr Zełenski: każdy przejaw nacisku na Rosję przybliża pokój
- Agresja Rosji. Analityk: musimy sfinansować rozbudowę linii produkcyjnych broni, zmarnowano dwa lata na dyskusje
PAP/bartos
REKLAMA