Wielkie czy małe "g"? Donald Tusk też robi błędy ortograficzne
Po ostatniej ortograficznej wpadce Bronisława Komorowskiego, okazuje się, że także Donald Tusk robi błędy – pisze "Super Express".
2011-03-22, 09:00
Premier pomylił się, przy wpisie w księdze pamiątkowej podczas wizyty w Bytomiu. Określił w nim siebie mianem "Gdańszczanina" pisanego wielką literą. "Bytom - miasto, które może pokochać nawet Gdańszczanin mieszkający w Warszawie" - taki wpis pozostawił premier w księdze pamiątkowej.
Ostatnio prezydent Bronisław Komorowski składając kondolencje Japończykom, napisał, że łączy się z nimi w "bulu" i "nadzieji". Natomiast kilka lat temu, lider PiS Jarosław Kaczyński słowo obiad napisał przez "t". Jednak ta pomyłka niekoniecznie była błędem ortograficznym (zobacz więcej).
rk
REKLAMA