"Brak reakcji Zachodu grozi klęską Ukrainy". "Foreign Affairs" bije na alarm
Rosja ma nad Ukrainą przewagę pod względem adaptacji strategicznej, związanej z wykorzystaniem zasobów, co grozi porażką Kijowa w wojnie w przypadku braku właściwej reakcji Zachodu - ocenił amerykański magazyn "Foreign Affairs".
2024-02-07, 08:15
"Ukraina jest lepsza w adaptacji taktycznej: nauce i doskonaleniu się na polu walki. Rosja ma przewagę pod względem adaptacji strategicznej, czyli nauce i dostosowaniu mającym wpływ na politykę krajową i militarną, taką jak sposób wykorzystania zasobów przez państwo. Oba rodzaje adaptacji są ważne, ale to ten drugi ma większe znaczenie dla wygrywania wojen" - czytamy w analizie autorstwa emerytowanego australijskiego generała Micka Ryana.
"Foreign Affairs" podkreślił, że od początku inwazji Rosji na Ukrainę oba kraje próbowały zwiększyć swoją skuteczność militarną. O ile jednak początkowo to Ukraina miała przewagę w tej sferze dzięki szybkim dostawom zachodniej broni, motywacji i przygotowaniu na atak, o tyle teraz przewaga ta znikła.
"Brak reakcji Zachodu może wiązać się z klęską Ukrainy"
Ukraina nadal posiada innowacyjną, oddolną kulturę militarną, która pozwala na szybkie wprowadzenie nowych technik i taktyk na polu walki, ale miewa trudności z usystematyzowaniem tych zysków i rozpowszechnieniem ich w całych siłach zbrojnych. Rosja natomiast wolniej uczy się oddolnie z powodu bardziej scentralizowanej filozofii dowodzenia i niechęci do zgłaszania przez żołnierzy niepowodzeń, ale "jeśli w końcu czegoś się nauczy, to potrafi to usystematyzować w całych siłach zbrojnych i wykorzystać w swoim rozległym przemyśle obronnym" - podkreślił amerykański magazyn.
"Foreign Affairs" ostrzegł, że im dłużej będzie trwała wojna, tym lepiej Rosja będzie radziła sobie pod względem adaptacji i tworzenia skuteczniejszych, nowocześniejszych jednostek bojowych.
REKLAMA
"Adaptacja strategiczna już pomogła Rosji odeprzeć ukraińską kontrofensywę i pozwoliła rosyjskim wojskom odebrać Kijowowi kolejne terytoria" - zauważył generał Ryan.
"Jeśli przewaga Rosji pod względem adaptacji strategicznej utrzyma się bez odpowiedniej reakcji Zachodu, to najgorszym wynikiem tej wojny nie będzie impas. Będzie nim klęska Ukrainy" - ocenił "Foreign Affairs".
"Rosja nauczyła się redukować skutki ataków bronią precyzyjnego rażenia"
W analizie przypomniano, że w toku wojny Rosja zmieniła np. strukturę dowodzenia, mianując w kwietniu 2022 r. dowódcę nadzorującego wszystkie działania wojenne na Ukrainie zamiast wcześniejszych nieskoordynowanych poczynań. Zaczęła też budować potężniejsze linie obrony.
W odróżnieniu od początkowego etapu wojny, gdy to Ukraina zainicjowała nowe, wszechstronne sposoby użycia zdalnie kierowanych dronów, teraz to Rosja ma przewagę w liczbie stosowanych bezzałogowców oraz metodach ich wykorzystania dzięki zmobilizowaniu własnego przemysłu obronnego. W ocenie "Foreign Affairs" ta przewaga będzie się zapewne powiększać.
REKLAMA
Jak dodano, Rosja nauczyła się też redukować skutki ataków bronią precyzyjnego rażenia, lepiej rozmieszczając siły, artylerię i logistykę. Skomplikowała także armii ukraińskiej namierzanie celów poprzez wykorzystywanie lepiej zabezpieczonej komunikacji elektronicznej.
"Rosja ma obecnie więcej broni i amunicji niż Ukraina"
We współpracy z przemysłem obronnym rozwinęła ponadto nowe, zaawansowane systemy walki elektronicznej, które blokują łączność sił ukraińskich, osłabiając ich zdolność do przypuszczania ataków, zrywają łączność dronów z ich operatorami, ułatwiają namierzenie ukraińskich stacji kontroli bezzałogowców, utrudniają siłom ukraińskim zlokalizowanie rosyjskich sztabów dowodzenia oraz osłabiają skuteczność ukraińskiej broni precyzyjnego rażenia.
Najważniejszą zmianą jest jednak - w ocenie magazynu - zwiększenie mocy produkcyjnych rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, pozyskanie amunicji i pocisków rakietowych z Korei Północnej oraz intensyfikacja handlu uzbrojeniem z Chinami.
"W rezultacie Rosja ma teraz więcej broni i amunicji niż Ukraina" - podkreślił "Foreign Affairs".
REKLAMA
Ciągłe udoskonalanie przez Rosję cyklu adaptacji przemysłu obronnego i strategii do wniosków z pola walki może - według "Foreign Affairs" - pomóc Moskwie wygrać wojnę. Rosja może poprawić swoją zdolność ataków z powietrza, co wyczerpałoby ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej, którym brakuje rakiet przechwytujących. To z kolei może doprowadzić do dalszych zysków terytorialnych - zwłaszcza na wschodzie Ukrainy, ale być może również na południu.
Wnioski z ukraińskiej kontrofensywy
Aby temu zapobiec, Ukraina musi podejść strategicznie do swojego systemu wyciągania wniosków i adaptacji. Dobrym początkiem byłoby przyśpieszenie przekazywania sobie nawzajem przez jednostki wojskowe informacji o udanych zmianach na polu walki. Ukraina musi też usunąć przeszkody instytucjonalne pomiędzy teorią wojskowości a praktycznymi innowacjami dotyczącymi doktryny i szkolenia - ocenił generał Ryan.
"Kluczowy wniosek z ukraińskiej kontrofensywy w 2023 r. jest, na przykład, taki, że doktryna połączonych rodzajów wojsk, którą NATO wpajało jednostkom ukraińskim, jest przestarzała. W wyniku tej słabości ukraińskim żołnierzom i jednostkom brakuje kapitału intelektualnego niezbędnego do prowadzenia operacji ofensywnych we współczesnych warunkach" - czytamy na łamach "Foreign Affairs".
W ocenie magazynu, NATO powinno wykorzystać swój ogromny potencjał analityczny, by pomóc Ukrainie szybko stwierdzić, które działania są skuteczne - i dostosować do tego strategię Kijowa. Zachód musi też nadal dostarczać Ukrainie zaawansowaną broń, a także skoncentrować się na produkowaniu oraz przekazywaniu takiego sprzętu, który najbardziej zwiększa prawdopodobieństwo uzyskania przez Kijów przewagi strategicznej.
REKLAMA
"Porażka Ukrainy jest wciąż możliwa"
I wreszcie, Ukraina musi generalnie przyśpieszyć tempo wprowadzania nowych adaptacji, by zadawać siłom rosyjskim jak największe szkody, zanim przeciwnik nauczy się na nie reagować - podkreślił autor analizy.
"Kroki te Ukraina powinna wprowadzić niezwłocznie. Rosja znacznie zwiększyła swoją zdolność uczenia się i adaptacji na Ukrainie. Im dłużej trwa wojna w tym kraju, tym bardziej Moskwa udoskonali swe dostosowania strategiczne. Rosja ma obecnie inicjatywę strategiczną, więc porażka Ukrainy niestety jest wciąż możliwa" - przewiduje "Foreign Affairs".
- Biden ostrzega: jeśli nie pohamujemy apetytu Putina na przejęcie Ukrainy, on pójdzie dalej
- Konflikt Załużny-Zełenski. Ekspert: problemy wewnętrzne Ukrainy mogą zniechęcać Zachód do pomocy
- Fotyga i Brejza apelują w PE o niegasnące wspieranie Ukrainy. "Kraj jest na granicy bankructwa"
PAP/łl
REKLAMA
REKLAMA