Irak: atak na dowódcę ugrupowania Kataib Hezbollah

Dron uderzył w samochód w dzielnicy Masztal we wschodniej części stolicy Iraku. Było słychać kilka wybuchów. Zginęła co najmniej jedna osoba. Według niektórych źródeł zniszczony samochód należał do Irackich Sił Mobilizacji Ludowej - agencji państwowej skupiającej kilkadziesiąt ugrupowań zbrojnych, w większości powiązanych z Iranem.

Jak podaje Reuters Abu Bagir al-Saadi powiązany był z atakiem, w którym zginęło trzech amerykańskich żołnierzy. W sieci pojawiły się nagrania płonącego samochodu, którym miał podróżować dowódca Kataib Hezbollah.

W styczniu w ataku amerykańskiego drona zginął także dowódca jednego z ugrupowań paramilitarnych.

Odwet USA

Stany Zjednoczone przeprowadziły w ostatni piątek zmasowane naloty na ponad 85 celów w Syrii i Iraku w odwecie za atak proirańskich bojowników z użyciem drona na amerykańską bazę w Jordanii, w którym zginęło trzech amerykańskich żołnierzy, a kilkudziesięciu zostało rannych.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oświadczył, że ataki odwetowe USA w Syrii i Iraku przeprowadzono na jego rozkaz i że ich celem był Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i powiązane z nim oddziały. Według komunikatu Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych "zaatakowane obiekty obejmowały centra dowodzenia i kontroli, centra wywiadowcze, magazyny rakiet i pocisków oraz bezzałogowych statków powietrznych, a także obiekty logistyczne".

• MSZ odradza podróże na Bliski Wschód. "Szczególnie tam, gdzie doszło do uderzenia zwrotnego USA"
• Spada poparcie dla premiera Izraela. "To daje nadzieję na zakończenie wojny w Strefie Gazy"
• Tragiczne statystyki wojny w Strefie Gazy. Palestyńczycy podsumowali liczbę ofiar

dz/IAR, Reuter

wmkor