"Emocjonalny szantaż". Ekspert o wypowiedzi Trumpa do członków NATO
2024-02-13, 10:55
- Politycy europejscy boją się Trumpa, ponieważ jest on nieprzewidywalny, dlatego że będzie jeszcze bardziej agresywny niż w trakcie pierwszej kadencji. To będzie druga i ostatnia kadencja, więc będzie chciał zrobić dokładnie to, co zamierza. Wie już, jak działa system polityczny i na co może sobie pozwolić - mówił w Polskim Radiu 24 amerykanista, dr hab. Tomasz Płudowski (Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna).
Donald Trump zakwestionował art. 5 NATO: zasadę, że zbrojna agresja na jeden kraj Sojuszu jest uważana za zbrojną agresję przeciwko wszystkim krajom NATO, a w efekcie są one zobowiązane do udzielenia pomocy.
Podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej Donald Trump opowiedział o rozmowie, jaką odbył z przywódcą jednego z krajów europejskich. Miał mu powiedzieć: "jeśli nie zapłacicie swoich zaległości, to nie będę was bronił". I dodać, że w kwestii tych, którzy nie wywiązują się z obowiązku przeznaczania 2 proc. PKB na obronność, "zachęcałby Rosję, by zrobiła z nimi, co zechce".
"Niechęć, szok i zrozumiałe oburzenie"
Dr hab. Tomasz Płudowski komentował wypowiedź Trumpa. - To słowa na pewno kontrowersyjne i nietypowe dla osoby na tym stanowisku, wzbudziły niechęć, szok i zrozumiałe oburzenie. Osoba na takim stanowisku, dyplomata, były prezydent i osoba ubiegająca się o reelekcję, używa języka, który nie jest adekwatny do sytuacji, odwołuje się do szantażu emocjonalnego, ale i związanego z bezpieczeństwem, grozi sojusznikom, jednocześnie próbuje zmusić ich do zwiększenia wydatków - mówił ekspert, który przypominał, że poziom wydatków w wys. 2 proc. PKB na zbrojenia wyrażony jest jako cel, do którego mają dążyć państwa NATO, nie zaś wymóg.
"Celem jest zwróceni na siebie uwagi"
Jak zauważył gość audycji, Trump chętnie sięga po kontrowersyjne środki do realizacji swoich celów. - Jest ambitny i bezwzględny, wychowywał się w ekskluzywnych warunkach, nie ma zahamowań w traktowaniu ludzi (...). Stosuje ostry język, tu celem jest zwrócenie na siebie uwagi. Gdy powie coś oburzającego, cały świat się na tym skupia, a jego ego rośnie - komentował gość audycji.
Posłuchaj
Biały Dom określił słowa Donalda Trumpa mianem bulwersujących. - Zachęcanie do inwazji na naszych najbliższych sojuszników przez mordercze reżimy jest bulwersujące i nieodpowiedzialne - napisał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Andrew Bates. Urzędnik ocenił, że stanowisko Donalda Trumpa zagraża amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu, globalnej stabilności i gospodarce USA.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Maciej Wolny
Gość: dr hab. Tomasz Płudowski, amerykanista (Akademia Ekonomiczno-Humanistyczna)
Data emisji: 13.02.2024
Godzina emisji: 10.08
PR24/ka/wmkor