Wzrasta napięcie wokół Tajwanu. Chiny zapowiedziały "intensyfikację działań"

Chińska straż wybrzeżna poinformowała, że "zintensyfikuje swoje działania w zakresie egzekwowania prawa i będzie przeprowadzać regularne patrole wokół niewielkiej grupy kontrolowanych przez Tajwan wysp u wybrzeży Chin" - informuje Reuters. To odpowiedź na ostatnią śmierć dwóch obywateli Chin podczas ucieczki przed tajwańską strażą przybrzeżną. 

2024-02-18, 07:21

Wzrasta napięcie wokół Tajwanu. Chiny zapowiedziały "intensyfikację działań"
Chiny wzmocnią działania swojej straży przybrzeżnej przy Tajwanie. Foto: hyotographics / Shutterstock.com

Tajwańska straż przybrzeżna poinformowała w oświadczeniu, że w środę po południu dostrzeżono chińską łódź motorową, która wpłynęła na odległość 0,86 mili morskiej za linię graniczną w pobliżu wyspy Kinmen. Po podjęciu próby inspekcji motorówka zaczęła szybko się oddalać. W trakcie pościgu jednostka wywróciła się, a wszystkie cztery osoby na pokładzie wpadły do wody. Dwóch z nich nie udało się uratować mimo podjętej reanimacji.

Wyspa Kinmen leży zaledwie 5 km od miasta Xiamen na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin.

Wzmocnienie działań Chin

Władze w Pekinie, które twierdzą, że Tajwan jest częścią ich terytorium, potępiły służby tajwańskie za środowy incydent, mówiąc, że "poważnie zraniły uczucia rodaków po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej".

Chińska straż przybrzeżna poinformowała w krótkim oświadczeniu, że wzmocni swoje morskie siły porządkowe i będzie przeprowadzać regularne patrole i inspekcje na wodach wokół Kinmen i Xiamen, jednego z chińskich miast, z którymi boryka się Kinmen. 

REKLAMA

Ma to na celu "dalsze utrzymanie porządku operacji na odpowiednich wodach i ochronę bezpieczeństwa życia i mienia rybaków" - dodano.

Chiny poinformowały także, że nie istnieją "wody zakazane" a rybacy korzystają z nich od setek lat. 

Tajwańska Rada ds. Polityki wobec Chin oświadczyła, że tajwańskie siły zbrojne będą nadal egzekwować przepisy dotyczące zakazu nielegalnego dostępu Chińczyków do wód Tajwanu wokół Kinmen.

Czytaj także:

dz/Reuters, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej