Niepokojąca tendencja. Eksperci alarmują: coraz więcej przypadków grypy
Coraz więcej zachorowań na grypę. Kierownik Kliniki Pediatrii WUM i ekspert LUXMED profesor Ernest Kuchar powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że o ile kilka tygodni temu dominowały infekcje spowodowane COVID-em i RSV, to obecnie ponad jedna trzecia małych pacjentów jest leczonych z powodu powikłań grypy.
2024-02-19, 13:59
- Widzę taką prawidłowość, że te duże wirusy naraz raczej nie powodują skoku zachorowań, tyko po kolei. No i teraz mamy czas grypy - stwierdził.
Powiedział, że w tej chwili 30 procent łózek w szpitalu zajmują dzieci z grypą.
- A biorąc pod uwagę to, że do szpitala nie przyjmujemy pacjentów, tylko dlatego, że mają grypę, bo chorobę tę leczy się w domu, przyjmujemy dzieci z powikłaniami grypy i tylko wtedy, jeżeli jest to konieczne. Ten wysoki odsetek hospitalizacji świadczy więc o tym, że w społeczeństwie musi być bardzo dużo zachorowań na grypę - stwierdził.
Niebezpieczne powikłania
Profesor Kuchar dodał, że u dzieci najczęstszymi powikłaniami po grypie są: zapalenia ucha i płuc, natomiast u dorosłych - zaostrzenie chorób przewlekłych.
REKLAMA
- W każdym wieku mogą zdarzyć się rzadkie powikłania, na przykład zapalenie mięśnia sercowego. Mam takiego pacjenta: 16-latek młody, zdrowy, sportowiec, ale zaraził się grypą, ma zapalenie mięśnia sercowego i leży, ponieważ poza podawaniem leków przeciwwirusowych, w takiej chorobie najważniejszy jest odpoczynek - mówił profesor.
Według ekspertów w Polsce szczyt zachorowań na grypę przypada między styczniem a marcem.
iar/as
REKLAMA
REKLAMA