Protesty Czechów i Słowaków. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na granicy

Czescy i słowaccy rolnicy podczas odbywających się dziś protestów zablokowali częściowo niektóre przejścia graniczne z Polską, Niemcami i Słowacją. Spotkali się tam z farmerami z sąsiednich państw, którzy przyłączyli się do ich działań.

Z informacji Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie i Karpackiego Oddziału SG wynika, że w związku z tymi manifestacjami pojawiły się problemy na drogach.

Sytuacja na granicy z Czechami

- Generalnie protest przebiegł bez zakłóceń. Do czeskich rolników dołączyli polscy, ale wszyscy stosowali się do poleceń policjantów. Współpraca przebiegała na naprawdę na wysokim poziomie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl podkomisarz Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.

Jak tłumaczy, podczas demonstracji "były utrudnienia w ruchu w rejonie mostu i pojazdy były kierowane na wyznaczone wcześniej objazdy dla samochodów ciężarowych i osobowych". - Ale sytuacja już się unormowała i na chwilę obecną nie ma utrudnień - zapewnił.

REKLAMA

Podkomisarz Krzysztof Pawlik mówił jednocześnie, że jeśli protesty rolników zostaną wznowione, to funkcjonariusze podejmą działania mające na celu ułatwienie ruchu komunikacyjnego pojazdów na tym odcinku.

- Oczywiście nasze działania będą też służyły zapewnieniu bezpieczeństwa protestującym, ale też osobom postronnym, które nie są uczestnikami manifestacji - podkreślił. 

• Manifestacje, blokady i żądania. O co chodzi w proteście rolników?
• "Próba poprawienia PR polskim kosztem". Bosak o propozycji Zełenskiego dot. spotkania na granicy
• Premier Tusk odpowiedział na słowa Zełenskiego. "Będziemy szukać rozwiązań ochronnych dla polskich rolników"

Sytuacja na granicy ze Słowacją

Zapytana natomiast o sytuację na polsko-słowackiej granicy mjr SG Dorota Kądziołka z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, tłumaczyła, że około godziny 11.00 droga dojazdowa do przejścia granicznego Chyżne-Trstená była blokowana. - Teraz ta droga jest już przejezdna - zapewniła.

Dopytywana o pozostałe przejścia graniczne mówiła, że "one są równie drożne".

REKLAMA

Przypomniała jednocześnie, że na tym odcinku granicy została przywrócona kontrola graniczna w związku z nielegalnym ruchem migracyjnym. Ten stan ma potrwać do 2 marca. 

Paweł Kurek

wmkor