Blokady na granicy z Ukrainą. Dmytro Kułeba z wizytą w Warszawie
Szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba jest wdzięczny Polsce za decyzje, które - jak stwierdził - zagwarantują niezakłócone dostawy towarów wojskowych i humanitarnych na Ukrainę.
2024-02-22, 17:07
Wcześniej premier Donald Tusk zapowiedział, że przejścia graniczne z Ukrainą trafią na listę infrastruktury krytycznej, co ma umożliwić terminowe docieranie na Ukrainę sprzętu wojskowego, lekarstw i pomocy humanitarnej.
Minister Kułeba odwiedził Warszawę, gdzie spotkał się m.in z szefem gabinetu premiera Pawłem Grasiem i przewodniczącym sejmowej komisji spraw zagranicznych Pawłem Kowalem. Ponad godzinną rozmowę określił jako szczerą.
"Obydwa rządy są zdeterminowane, aby rozwiązać trudne kwestie" - napisał minister Kułeba w mediach społecznościowych.
Jak dodał, podczas spotkania omawiano także dalsze dążenia do zwiększenia dostaw sprzętu wojskowego. "Kijów i Warszawa doskonale rozumieją, kto jest naszym wspólnym wrogiem" - podsumował szef ukraińskiej dyplomacji.
REKLAMA
Kułeba w Warszawie. Próba złagodzenia napięcia
Premier Donald Tusk zapowiedział dziś podczas konferencji prasowej, że w ciągu najbliższych godzin na listę infrastruktury krytycznej zostaną wprowadzone przejścia graniczne z Ukrainą. Na przejściach granicznych z Ukrainą protestują rolnicy, którzy sprzeciwiają się bezcłowemu importowi towarów rolno-spożywczych zza wschodniej granicy.
O kwestię infrastruktury krytycznej dziennikarze pytali wiceministra Kołodziejczaka. - Najprawdopodobniej pan premier ma informacje, których nie mamy my, a które są bardzo istotne - powiedział.
- Trzeba siąść do stołu, rozpocząć rozmowy i jeżeli one będą trwały kilka dni nawet (...), to musimy do tego siadać, rozwiązywać i dać plan wspólny rządowi, ustalony z rolnikami - powiedział.
Dodał, że za naszą wschodnia granicą toczy się regularna wojna.
REKLAMA
***
Polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe odbędą się 28 marca w Warszawie odbędą się. Nie dojdzie natomiast w najbliższym czasie do spotkania przywódców Polski i Ukrainy na granicy, o jakie występował wczoraj prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
iar/as
REKLAMA