Czy inwestycje w nieruchomości za granicą to dobry biznes? Polacy chętnie kupują lokale w ciepłych krajach
W ostatnich latach coraz bardziej popularne wśród rodaków staje się inwestowanie w nieruchomości za granicą. W ubiegłorocznym raporcie "Polak Inwestor" wskazano, że zarówno osoby aktywnie inwestujące, jak i dopiero zamierzające lokować kapitał, wskazały nieruchomości jako jedno z najbardziej popularnych aktywów - informuje serwis wnp.pl.
2024-02-26, 10:00
Pośrednicy w handlu nieruchomościami przekonują, że w ostatnich latach coraz większą popularność wśród rodaków zdobywa inwestowanie w nieruchomości za granicą.
Podkreślają, że można na nich zarobić podobnie jak na rynku krajowym, a dodatkowo - jeżeli zlokalizowane są w atrakcyjnych turystycznie miejscach - dają możliwość wypoczynku w tym miejscu bez płacenia za noclegi.
Największym zainteresowaniem Polaków cieszą się niezmiennie ciepłe kraje, jak Hiszpania, Portugalia, Włochy, Chorwacja, Bułgaria czy Cypr.
Lokowanie kapitału w nieruchomości
W ubiegłorocznym raporcie "Polak Inwestor", autorstwa ekspertów Goldsaver.pl z grupy Goldemnark, wskazano, że zarówno osoby aktywnie inwestujące, jak i dopiero zamierzające lokować kapitał w aktywa, wskazały nieruchomości jako jedno z najbardziej popularnych aktywów. W swoim portfelu widziałoby je 35 proc. ankietowanych. Z kolei z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że 70 proc. mieszkań kupowanych jest obecnie w calach inwestycyjnych.
REKLAMA
Oksana Agnieszka Żendarska, ekspert ds. nieruchomości i inwestycji zagranicznych, jest zdania, że posiadanie nieruchomości za granicą daje sporo korzyści. To m.in. dochód w walucie obcej z wynajmu, ochrona pieniędzy przed inflacją, możliwość długoterminowego pobytu w wybranym państwie czy nawet uzyskanie pobytu stałego lub obywatelstwa.
Podkreśla jednak, że przy wyborze kraju należy ocenić ryzyko, a więc zwrócić uwagę na przepisy podatkowe i opłaty roczne, przeanalizować ceny w okresie minimum trzech lat, sprawdzić stan infrastruktury.
Ekskluzywna willa lub apartament
Jednak w ocenie wielu ekspertów, dla większości z inwestorów to bardziej parkowanie kapitału lub - w przypadku bardzo zamożnych osób - zakup ekskluzywnej willi czy apartamentu dla własnych potrzeb niż inwestycja.
- Nawet rekordowy wzrost zainteresowania w 2022 r. wcale nie przełożył się na wielką liczbę realnych transakcji, a w zestawieniu z innymi nacjami uplasował nas nawet na szarym końcu listy - uważa Adam Białas, ekspert gospodarczy ze specjalizacją w rynku budowlanym i nieruchomościach.
"Tu pojawia się kolejne ważne pytanie: czy faktycznie zainteresowanie Polaków nieruchomościami w dalekich krajach jest duże?" - zastanawia się autor opracowania.
REKLAMA
W 2022 roku Brytyjczycy kupili w Hiszpanii najwięcej nieruchomości (prawie 9,7 tys. transakcji - 11,07 proc. ogółu). Dalej byli Niemcy - 9,47 proc. (z 8,29 tys.) i Francuzi - 6,97 proc. (z ok. 6,1 tys. operacjami). Kolejnymi byli Belgowie - 5,21 proc., Marokańczycy - 5,15 proc. oraz - co ciekawe - Rumuni - 5,07 proc. Oznaczało to w każdym z tych przypadków ok. 4,5 tys. transakcji.
2,9 tys. domów i mieszkań
W tym okresie nabywcy z Polski kupili w Hiszpanii blisko 2,9 tys. domów i mieszkań, co dało 3,2 proc. udziału wśród zagranicznych nabywców. Rok wcześniej - w 2021 r. - stanowiliśmy zaledwie 1,9 proc., czyli około 1,3 tys. transakcji w liczbach bezwzględnych.
Analiza danych za 2023 rok prowadzi do podobnych wniosków.
"Nasi rodacy zakupili w Hiszpanii w tym okresie 3.118 nieruchomości, czyli o 142 więcej lokali niż - w dotychczas rekordowym - 2022 r. Dało to 9. miejsce w rankingu zagranicznych inwestorów - z udziałem w rynku wynoszącym 3,35 proc." - czytamy.
REKLAMA
PR24.pl, wnp.pl, DoS
REKLAMA