Nie żyje Dominik Bogdanowicz. Polski triathlonista miał 28 lat
W wieku 28 lat zmarł Dominik Bogdanowicz - 77. zawodnik mistrzostw świata Ironman w fińskim Lahti. Mężczyzna zginął w pobliżu góry Kepa (Mittagskogel) na północy Słowenii.
2024-02-26, 14:30
Pochodzącego z Warszawy sportowca po raz ostatni w Polsce widziano 10 lutego. Dzień później pojechał do Austrii, gdzie miał trenować w górach w okolicy Zell am See. Od 11 lutego nie było z nim kontaktu.
Początkowo nie budziło to niepokoju jego najbliższych. - Wiele razy już wyjeżdżał sam na jakieś wyprawy, wycieczki i tym podobne. Nigdy nie było problemu. Zawsze wracał, zawsze publikował coś w mediach społecznościowych, a teraz cisza - mówi w rozmowie z TVN24 siostra zmarłego Patrycja Zielińska.
Była to jego pierwsza wyprawa do Austrii - wcześniej podobne eskapady odbywał w polskich i słowackich górach. Rodzina zmarłego podkreśla, że 28-latek nie udał się do Austrii w celu treningu, a jedynie aby zobaczyć niewymagające większego przygotowania atrakcje turystyczne. Niestety wyjazd zakończył się tragedią.
"Ciało dostrzeżono podczas rutynowego patrolu śmigłowca w paśmie Karawanki na granicy Słowenii i Austrii. Znajdowały się w pobliżu góry Mittagskogel (nazywanej także Kepa). Jak poinformowano, zaginiony wędrował górskim szlakiem po stronie austriackiej. W poszukiwania zaangażowani byli funkcjonariusze Słowenii oraz Austrii" - poinformował portal Siol, powołując się na informacje komendy policji z Kranja.
REKLAMA
Jak donosi lokalna policja, wszystko wskazuje na to, że zmarły spadł podczas przeprawy przez niewielki wąwóz. Z powodu dodatnich temperatur, opadów deszczu i roztopów, stromy teren okazał się śliski i niebezpieczny.
- Nie żyje piłkarski mistrz świata. Andreas Brehme przesądził o wygranej w mundialu
- Nie żyje Ludwik Denderys. Utytułowany polski bokser miał 79 lat
- Rekordzista świata Kelvin Kiptum zginął w wypadku. "Kenia straciła wyjątkowy klejnot"
bg
REKLAMA
REKLAMA