Knajacki język na taśmach Obajtka. Michalski: nie dałoby się tych stenogramów zacytować na antenie

- W czasie pandemii, gdy w Polsce brakowało maseczek i środków ochrony, Daniel Obajtek miał się zastanawiać nad tym, jak budować swój kapitał polityczny i pomóc Andrzejowi Dudzie w kampanii prezydenckiej, dostarczając "maseczki z jonami srebra dla papieża Franciszka" - mówił w Polskim Radiu 24 Patryk Michalski w Wirtualnej Polski.

2024-03-01, 21:00

Knajacki język na taśmach Obajtka. Michalski: nie dałoby się tych stenogramów zacytować na antenie — Michalski: Obajtek bał się, że jego patroni z PiS będą próbowali mu zaszkodzić. Foto: Radek Pietruszka/PAP

Według ustaleń Onetu w 2020 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne podsłuchiwało i nagrywało rozmowy telefoniczne byłego już prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Redakcja ma zapis tych rozmów, stawiających byłego wójta Pcimia i obóz PiS w nie najlepszym świetle.

W szczycie pandemii Daniel Obajtek miał rozmawiać ze swoim zastępcą Adamem Burakiem na temat dostarczenia maseczek i środków ochrony do Watykanu. - W czasie, gdy brakowało ich w Polsce, Daniel Obajtek miał się zastanawiać nad tym, jak budować swój kapitał polityczny i pomóc Andrzejowi Dudzie w kampanii prezydenckiej, dostarczając "maseczki z jonami srebra dla papieża Franciszka". Taki konwój został ostatecznie wysłany do Watykanu. Z nagrań przebija, że Obajtek próbował budować się politycznie. Dochodzi do tego styl i knajacki język, mnóstwo przekleństw, nie dałoby się tych stenogramów zacytować na antenie, co chwilę padają wyrazy na "k", które musiałyby być wypikane. Za wszelką cenę była próba ściągnięcia zabezpieczających środków. Pojawiła się informacja, że został wysłany samolot wyczarterowany za setki tysięcy dolarów, który najprawdopodobniej wracał pusty, bo w Chinach towar na niego nie czekał. Służby z pewnością zbadają kwestię gospodarności wydatkowania pieniędzy z Orlenu - powiedział Patryk Michalski.

Napięcia Obajtek - Sasin

W rozmowach pojawia się też wątek dotyczący napięć pomiędzy Danielem Obajtkiem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem, który sprawował nadzór polityczny nad Orlenem. - Sasin nie był w stanie zapanować nad Obajtkiem, co potwierdzają stenogramy. Obajtek mówi m.in., że trzeba zrobić wszystko, aby Sasin nie mógł pokrzyżować planów jego politycznej kariery. Obajtek bał się, że jego patroni z PiS będą próbowali mu zaszkodzić. Można z tego wysnuć wniosek, że sam będzie próbował szkodzić Sasinowi. Potwierdza tę tezę to, co działo się w PiS. Stronnictwo zgromadzone wokół Sasina próbowało wysadzić z politycznych sań Mateusza Morawieckiego. Istniał spór Sasin-Obajtek, ich relacje były chłodne. Zjednoczona Prawica nie była monolitem, wielkim biało-czerwonym obozem jak ją przedstawiano. Ten obóz był bardzo mocno podzielony, czego dowodem są ujawnione stenogramy - tłumaczył Michalski.

W rozmowie telefonicznej z Burakiem Obajtek o dostawach do Watykanu miał informować tak: "Tira płynu szykuj! Słuchaj, kur** maseczek, tych srebrnych kur**, tam załadujmy tych maseczek srebrnych dwieście tysięcy z jonami srebra. [...] Szykujcie to kur** wszystko na poniedziałek i wyjedzie tir do Watykanu w poniedziałek, ja już dzwonię do prezydenta. I to trzeba rozgłosić na prawo i lewo!" - wynika ze stenogramu, który udostępniono Onetowi. Środki ochrony papieżowi miał obiecać prezydent Andrzej Duda. - Dziękował prezydentowi w rozmowie telefonicznej, że Orlen przekaże im płyn kur..., wyobrażasz to sobie? - miał dopytywać Obajtek Buraka.

REKLAMA