Putin stwierdził, że Belgia istnieje dzięki... Rosji. Głosy oburzenia
Belgijskie media oburzone - Putin pisze historię na nowo. Szerokim echem w Belgii odbił się jego udział w Festiwalu Młodzieży w Soczi i komentarz, że Belgia pojawiła się na mapie świata dzięki Rosji.
2024-03-07, 16:33
Francusko- i niderlandzkojęzyczne media zgodnie potępiły wypowiedź Władimira Putina.
- Nie po raz pierwszy szokuje i pisze swoją wersję historii imperialnej Rosji. Putin kłamie - mówią historycy.
Putin prowokuje ws. Belgii. Historycy prostują jego kłamstwa
Jeden z nich, Jonathan Piron w rozmowie z telewizją RTL podkreślił, że w rzeczywistości w 1830 roku Rosja stała po stronie Niderlandów, od których odłączyć chcieli się belgijscy buntownicy.
- Gra imperialnej Rosji polegała na wspieraniu Niderlandów i próbie stłumienia belgijskiej rewolucji. W tamtym czasie Rosja nie chciała pomóc Belgii w uzyskaniu niepodległości. Zamiarem było ujarzmienie rewolucjonistów - podkreślił.
REKLAMA
Car Mikołaj I chciał nawet wysłać wojska, by wesprzeć Wilhelma Orańskiego, ale uznał, że ważniejsze jest opanowanie sytuacji w Królestwie Polskim i stłumienie Powstania Listopadowego.
Posłuchaj
IAR/Beata Płomecka/mib
REKLAMA
REKLAMA