Ukraina. Zełenski ostrzega przed pauzą w walkach i przypomina 2014 rok

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI, że Władimir Putin szuka dostaw broni z Iranu i Korei Północnej. - Rosjanie potrzebują przerwy w walkach - ocenił ukraiński przywódca.

2024-03-08, 05:09

Ukraina. Zełenski ostrzega przed pauzą w walkach i przypomina 2014 rok
Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu stacji RAI. Foto: EPA/MASSIMO PERCOSSI

- Wielu rosyjskich żołnierzy zginęło - przypomniał Zełenski, zaznaczając, że Rosjanie przysyłani na Ukrainę, by walczyć, przechodzą szkolenie nie dłuższe niż miesiąc.

- Oni muszą przygotować prostych żołnierzy i oficerów - zauważył.

Rosja wykorzystuje pauzy na wzmocnienie

Zdaniem prezydenta Ukrainy, armia rosyjska potrzebuje więc pauzy w walkach, by się wzmocnić.

- Już w 2014 roku zamrożony konflikt pomógł im się wzmocnić, a potem zacząć pełnowymiarową wojnę - powiedział.

REKLAMA

W jego ocenie taka pauza byłaby "wielkim problemem dla Ukrainy i jej przyszłości oraz dla całej Europy".

Ukraina potrzebuje bron i amunicji

Zełenski oświadczył: "Gdybyśmy mieli nowoczesną broń, odpowiadającą tej rosyjskiej, moglibyśmy zmienić losy wojny i moglibyśmy pójść naprzód".

Jak dodał, wojsku ukraińskiemu brakuje także amunicji.

Putin jest chory

- Rozumiem, że we wszystkich społeczeństwach, nie tylko we Włoszech, są osoby, które nie popierają Ukrainy. Myślę, że problemem jest to, że nie rozumieją, kim jest Putin - ocenił.

REKLAMA

- Putin jest chory i nie zdaje sobie sprawy ze swoich działań albo nie kontroluje swoich żołnierzy, którzy strzelają do dyplomatów czy cywilów z innych krajów. Albo ich nie kontroluje, albo jest osobą chorą, która urządza polowanie - stwierdził Zełenski.

Odnosząc się do rosyjskiego ataku w Odessie, do którego doszło w środę w czasie, gdy przebywał tam z premierem Grecji Kyriakosem Mitsotakisem, powiedział: "Trudno stwierdzić, w kogo chcieli uderzyć".

Próby zabójstwa Zełenskiego

- Według informacji wywiadu Rosja próbowała mnie zabić ponad 10 razy, nie wiem, ile razy dokładnie (...) - zaznaczył ukraiński prezydent.

- Na Ukrainie wszyscy, żołnierze i cywile, ryzykują życiem - oświadczył.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej