Ilu rezerwistów posiada ukraińska armia? Miliony osób mogą trafić na front
Oceniamy, że maksymalna liczba Ukraińców, którzy mogliby zostać wysłani na front, wynosi około 2,5 mln - oznajmił przewodniczący rady rezerwistów sił lądowych Ukrainy, Iwan Tymoczko. Z jego informacji wynika, że formalnie rezerwa mobilizacyjna ukraińskiej armii to 5 mln mężczyzn, z czego 1 mln już służyło lub służy w wojsku, jednak nie wszystkich z nich można powołać.
2024-03-07, 19:55
Przedstawiciel armii wyraził swój pogląd na podstawie styczniowego badania opinii publicznej przeprowadzonego online. Z rezultatów tej ankiety wynika, że około 50 proc. rezerwistów zgodziłoby się na służbę w siłach zbrojnych lub przynajmniej rozważyło taką ewentualność. Agencja UNIAN zauważyła jednak, że w tym badaniu wzięło udział zaledwie 400 mężczyzn.
Do ukraińskiej armii trafi 2,5 mln rezerwistów?
- Liczba 2,5 mln [spośród ogólnej liczby 5 mln rezerwistów] to właśnie ten "złoty środek", o którym mówimy, biorąc pod uwagę fakt, że mieliśmy [w Ukrainie] do czynienia z ogromnym natężeniem rosyjskiej propagandy, a także uwzględniając to, że wiele osób już służy - podkreślił Tymoczko.
7 lutego ukraiński parlament (Rada Najwyższa) przyjął w pierwszym, wstępnym czytaniu nową ustawę o mobilizacji w związku z toczącą się wojną obronną przed agresją Rosji. Krytykowany przez opozycję dokument przewiduje m.in. obniżenie wieku mobilizowanych z 27 do 25 lat.
W grudniu ubiegłego roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że armia proponuje zmobilizowanie dodatkowych 450-500 tys. osób. Zastrzegł jednak, że "jest to bardzo delikatna sprawa".
REKLAMA
Ukraina potrzebuje żołnierzy na froncie
W ostatnich miesiącach liczni eksperci alarmują, że jedną z przyczyn, z powodu których Ukraina może mieć trudności z odzyskaniem inicjatywy na froncie, są mniejsze zasoby mobilizacyjne w porównaniu z Rosją.
- Szwecja oficjalnie 32. członkiem NATO. Premier złożył dokumenty akcesyjne w Waszyngtonie
- Putin stwierdził, że Belgia istnieje dzięki... Rosji. Głosy oburzenia
Aktywna faza wojny na Ukrainie trwa już ponad dwa lata. 24 lutego 2022 roku Rosja, naruszając umowy międzynarodowe, wkroczyła na Ukrainę jednocześnie z trzech kierunków - z północy (od strony Białorusi), z południa (z okupowanego Krymu i z Morza Czarnego) oraz ze wschodu, z terenu Rosji.
Rosja w pierwszych dniach agresji skupiła się na próbie zdobycia Kijowa. Według planu Moskwy, ukraińska stolica powinna upaść w pierwszych 72 godzinach konfliktu, a prezydent Wołodymyr Zełenski miał uciec lub zostać zabity. Stolicę udało się obronić, a po kilku tygodniach rosyjskie wojska wycofały się z okolic Kijowa.
REKLAMA
W ciągu minionych dwóch lat Rosja popełniła niezliczoną ilość zbrodni wojennych i zbrodni ludobójstwa.
PAP/jmo
REKLAMA