Protest rolników. Donald Tusk znów spotka się z demonstrantami
W sobotę ok. godz. 10.00 premier Donald Tusk po raz drugi ma się spotkać w Warszawie z przedstawicielami protestujących rolników. Sprzeciwiają się oni polityce Zielonego Ładu oraz importowi żywności z Ukrainy.
2024-03-09, 06:05
Podczas spotkania Donald Tusk ma poinformować o wynikach swoich rozmów z politykami Unii Europejskiej. Chodzi o wyczekiwane reformy polityki Zielonego Ładu. To unijna koncepcja zakładająca poprawę stanu środowiska i klimatu, między innymi poprzez zmiany w polityce rolnej.
Protest rolników. Sprzeciw wobec Zielonego Ładu
Związkowcy protestujący od końca zeszłego roku poza zmianami w Zielonym Ładzie domagają się także ścisłych kontroli i weryfikacji towarów, przekraczających polsko-ukraińskie przejścia graniczne - również jako tranzyt. Liczą też na wpisanie kolejnych surowców i artykułów na listę towarów, których import do Polski będzie limitowany poprzez kontyngenty lub dwustronnie uznawane licencje.
Podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Bukareszcie polski premier rozmawiał o relacjach handlowych UE-Ukraina z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, a także z komisarzem do spraw handlu Valdisem Dombrovskisem. Zapowiedział, że ustalenia po tym spotkaniu zaprezentuje w rozmowach z protestującymi.
- Na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania jeśli chodzi o Zielony Ład, między innymi przepisy dotyczące ugorowania - nie chcę wyprzedzać faktów - mówił.
REKLAMA
- Żeby było jasne - podkreślił premier - nie umówiłem się z reprezentantami rolników na negocjacje. Obiecałem im, że poinformuję o działaniach, jakie podjęliśmy i szanse na rezultaty tych działań - to już oni ocenią - mówił szef polskiego rządu.
Zbliżają się prace polowe. U rolników rośnie napięcie
Rolnicy liczą, że polski rząd oraz Komisja Europejska dostrzegą rosnące niepokoje na wsi, związane z wejściem w nowy sezon prac polowych. W ostatnich miesiącach w Polsce dochodziło do seryjnych protestów na miejskich skwerach, ulicach, rondach i węzłach drogowych blisko tras szybkiego ruchu. W lutym i marcu odbyły się dwie ogólnopolskie manifestacje w Warszawie, a stale blokowane są polsko-ukraińskie przejścia graniczne na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.
Z protestu na punkcie granicznym w Medyce udaje się na rozmowy do stolicy lider Podkarpackiej Oszukanej Wsi, Roman Kondrów. - Myśmy chcieli całkowicie - choć może nie ja - wyrzucić całkowicie do kosza ten Zielony Ład - mówi.
- Ja wiem, że się tak nie da, są już prowadzone ekoschematy. To jest realizowane, wdrożył to poprzedni rząd, a ten musi to kontynuować. Pójdziemy na pewno na ustępstwa, wiemy, że to musi być wdrożone. Niech tylko rząd czy Bruksela pójdą na ustępstwa odnośnie [do] nas. Liczę, że premier będzie miał konkrety dla nas, będzie chciał to załagodzić, a my już po sobocie wrócimy do domu - mówił związkowiec.
REKLAMA
Zielony Ład. Rolnicy protestują
W połowie kwietnia ubiegłego roku poprzedni rząd wdrożył wciąż obowiązujące embargo na import najbardziej popularnych gatunków zbóż z Ukrainy. Zakazem wwozu objęte są: pszenica, rzepak, kukurydza, słonecznik, a także produkty powstałe wskutek przetworzenia tych zbóż i nasion - śruty, makuchy, otręby, mąki.
Pod koniec lutego tego roku rolnicy mogli składać wnioski o dopłaty do kukurydzy - na ten cel przeznaczono miliard złotych.
Komisja Europejska zaproponowała, by do czerwca 2025 roku Unia utrzymała liberalizację handlu z Ukrainą, wprowadzając limity na drób, cukier i jaja. Kontyngenty miałyby być ustalane na bazie wwozu z lat 2022 i 2023.
W przypadku braku porozumienia z premierem rolnicza "Solidarność" zapowiedziała serię protestów w stolicach poszczególnych województw 20 marca.
REKLAMA
- Embargo na żywność z Rosji. Będzie presja PE na kraje Unii
- Czechy. Protest rolników w Pradze. Traktory w centrum miasta, zarzuty pod adresem rządu
Posłuchaj
IAR/jmo
REKLAMA