Policjant rzucił przedmiotem w protestujących? Jest dochodzenie
Jak utrwalono na nagraniu, podczas protestu rolników i leśników, który odbył się 6 marca w Warszawie, jeden z policjantów rzucił przedmiotem w demonstrantów. Trwa wobec niego postępowanie wewnętrzne.
2024-03-12, 10:39
Jak informują media, po ubiegłotygodniowych zamieszkach podczas protestów rolników w okolicy Sejmu, do tej pory wszczęto jedynie jedno postępowanie wobec policjanta. Chodzi o utrwaloną na nagraniu sytuację, w której po starciu z demonstrantami, którzy m.in. rzucali w funkcjonariuszy prewencji przedmiotami, jeden z policjantów w białym kasku podniósł z ziemi przedmiot i rzucił nim w stronę demonstrantów.
Mężczyzna został objęty dochodzeniem wewnętrznym. Po jego zakończeniu, w zależności od wyników postępowania może zostać wobec niego wszczęte kolejne postępowanie, tym razem dyscyplinarne. Wtedy sprawa trafi do prokuratury, która decyduje o ewentualnym wszczęciu śledztwa przeciwko policjantowi.
Jak dotąd prokuratura nie prowadzi żadnych postępowań ws. działań policjantów w trakcie rolniczego protestu w Warszawie.
Zatrzymani i osądzeni uczestnicy protestu
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że według szacunków miejskiego ratusza w środowym proteście udział wzięło około 30 tys. osób. Ponadto przekazała, że w wyniku incydentów, do których doszło przed Sejmem, rannych zostało 14 policjantów, którym udzielono pomocy medycznej w szpitalach.
REKLAMA
Łącznie w związku z protestem zatrzymano 55 osób, w tym 26 w dniu protestu. Wylegitymowano ponad 1400 osób, nałożono 34 mandaty i skierowano 12 wniosków do sądu o ukaranie.
KSP poinformowała, że dwóch podejrzanych zatrzymanych w czasie środowych protestów - wyrokami Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia - zostało skazanych. Czynności procesowe były prowadzone w trybie przyspieszonym.
- Protest rolników. Szef MSWiA broni policjantów. "Zachowali się profesjonalnie"
- "Zabijemy Cię!". Policja zbada groźby kierowane do wiceministra
- Protest rolników w Warszawie. Trzaskowski: będziemy próbować wyciągać konsekwencje wobec organizatorów
rmf.fm/PolskieRadio24.pl/PAP/st
REKLAMA
REKLAMA