Wizyta w USA. Były prezydent Komorowski: polską bronią polityczną jest pokazywanie dobrego przykładu innym

2024-03-13, 13:05

W 25. rocznicę wejścia Polski do NATO amerykański prezydent Joe Biden przyjął w Białym Domu prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Donalda Tuska.

- To niezwykle symboliczne i ważne historyczne wydarzenie - ocenił prezydent Andrzej Duda. Prezydent Andrzej Duda dodał, że wizyta w Waszyngtonie była "bardzo dobra". Na spotkaniu w Białym Domu rozmawiano m.in. o śmigłowcach Apache dla polskiej armii i 2 mld dolarów pożyczki na cele militarne.

Prezydent Duda zaproponował prezydentowi Bidenowi podniesienie minimalnego pułapu wydatków na obronność dla członków NATO z 2 do 3 proc. PKB.

REKLAMA

Ocena wizyty w USA

Efekty spotkania polskich polityków za oceanem ocenił Bronisław Komorowski, były prezydent Polski. Jego zdaniem "my sami sobie robimy krzywdę, budując przesadne nadzieje i oczekiwania pod kątem kolejnych wizyt w USA". - Prezydent Polski spotkał się z natychmiastową ripostą Departamentu Stanu (Stanów Zjednoczonych), który zakwestionował pomysł na dociskanie krajów NATO-wskich ws. 3 proc. PKB (na obronność). Prezydent Biden od razu zapowiedział, że nie zamierza wysłać większej ilości żołnierzy - mówił polityk.

Komorowski wyraził też swoje zdanie na temat propozycji przeznaczenia 3 proc. PKB na obronność. Krytycznie ocenił wychodzenie z takimi propozycjami w USA: "to minięcie się ze swoim kalibrem". - Nawet najlepsze pomysły przestają być dobre, jeśli nie potrafi się ich zrealizować. Uważałem i uważam, że polską bronią polityczną jest pokazywanie naszego dobrego przykładu innym. Dotyczy to nie tylko zwiększania nakładów, ale też racjonalnego wydawania pieniędzy na obronę - powiedział Bronisław Komorowski.