Zielony Ład. Komisarz Wojciechowski: zmiany wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rolników

Zaprezentowane przez Komisję Europejską zmiany w Zielonym Ładzie pozytywnie ocenił komisarz UE do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski.

2024-03-16, 06:51

Zielony Ład. Komisarz Wojciechowski: zmiany wychodzą naprzeciw oczekiwaniom rolników
Komisarz UE pozytywnie ocenił zmiany w Zielonym Ładzie. Foto: Damian Lugowski/shutterstock

Wśród propozycji reform, o których opowiadał unijny komisarz ma być m.in. odstąpienie od obowiązkowego ugorowania 4 procent gruntów i stworzenie z tego wymogu dobrowolnego ekoschematu. Zmiany mają dotyczyć też stosowania płodozmianu, obowiązkowych terminów stosowania okrywy zimowej i odstąpienia od kontroli realizacji założeń prośrodowiskowych w gospodarstwach do 10 hektarów powierzchni. Kraje członkowskie mają też otrzymać możliwość zmian swoich planów strategicznych dwa razy w roku (obecnie mogą to robić raz).

Jak powiedział Janusz Wojciechowski, reformy są wyjściem naprzeciw oczekiwaniom rolników manifestujących w wielu krajach Unii: "Dla tych zmian jest poparcie i sądzę, że faktycznie wejdą one w życie. To jest pakiet przygotowany przez dyrekcję generalną ds. rolnictwa. To propozycje skonsultowane politycznie z Radą Europejską, to jest też zgodne z wizją parlamentu UE, zatem przewiduję, że będzie to w kwietniu sprawnie uchwalone przez eurodeputowanych, a następnie przez Radę" - mówił polski komisarz.

Zmiany w Zielonym Ładzie. Redukcja importu żywności z Rosji

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed publikacją pakietu reform Zielonego Ładu rozmawiała telefonicznie z premierem Donaldem Tuskiem. Przedmiotem rozmów były m.in. możliwości redukcji importu żywności z Federacji Rosyjskiej, o co zabiega Warszawa.

Posłuchaj

Komisarz UE ds. rolnictwa o zmianach w Zielonym Ładzie (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Jak szacuje Janusz Wojciechowski, ograniczenia wpłynęłyby negatywnie na unijny i polski bilans handlowy z Moskwą: "W przypadku Rosji, eksport UE w tym kierunku rocznie wynosi 7 mld euro, nie zmieniło się to w czasie wojny. Import do nas wynosi z kolei 2 mld euro. W przypadku Polski mamy eksport na poziomie 600 milionów euro, a importujemy za 160 milionów rocznie. Mogą być problemy w różnych sektorach rolnych i trzeba mieć świadomość konsekwencji gospodarczych również" - wyliczał komisarz.

REKLAMA

Do proponowanych przez Brukselę reform pozytywnie odnosiły się też m.in. władze polskiego ministerstwa rolnictwa.

Czytaj więcej:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej