Wojna w Ukrainie. Rosja. Pożar rafinerii w Syzraniu. "Całe miasto wie, jaka jest przyczyna" [NAGRANIE]

Dwie rafinerie w obwodzie samarskim w europejskiej części Rosji zostały zaatakowane przez drony – poinformował w sobotę portal RBK-Ukraina, powołując się na rosyjskie kanały na Telegramie.

2024-03-16, 07:18

Wojna w Ukrainie. Rosja. Pożar rafinerii w Syzraniu. "Całe miasto wie, jaka jest przyczyna" [NAGRANIE]
Pożar rafinerii w Syzraniu. Foto: Visegrad24/X

Według kanału Baza bezzałogowiec zaatakował o godz. 6 czasu lokalnego (godz. 3 czasu polskiego) teren zakładów w Syzraniu, powodując pożar na powierzchni 500 metrów kwadratowych. Zaatakowana został również rafineria w Nowokujbyszewsku. Tam także wybuchł pożar, który został już ugaszony.

Dzisiejsze informacje na Telegramie miasta Syzrań poprzedziły doniesienia o pierwszym dniu wyborów prezydenckich w Rosji. Ostatni wpis z wczorajszego wieczora dotyczył państwa młodych, którzy tuż po ślubie udali się do lokalu wyborczego, by zagłosować. Przy dzisiejszym porannym wpisie o pożarze pojawiły się już komentarze. "Naprawdę? A ustalili już przyczynę pożaru?? Przecież całe miasto wie, jaka jest przyczyna!!! Po co to ukrywać?" - pisze jedna z użytkowniczek.

W ostatnich tygodniach w Rosji często dochodziło do pożarów elementów infrastruktury krytycznej. Często okazywało się, że przyczyną były naloty ukraińskich dronów. Tak było między innymi przedwczoraj w rafinerii w Riazaniu.

"Wybory" na okupowanym terytorium Ukrainy. Z karabinem przy głowie

Wielka Brytania zdecydowanie potępiła Rosję za zorganizowanie wyborów prezydenckich w Ukrainie. - Te tzw. "wybory" na suwerennym terytorium Ukrainy są nielegalne - powiedział Neil Holland.

REKLAMA

Zauważył, że atak Rosji na Ukrainę jest niesprowokowanym, zamierzonym atakiem na suwerenne państwo demokratyczne.

Według niego Rosja przeprowadza obecnie wybory prezydenckie w zaanektowanych obwodach Ukrainy wbrew woli narodu ukraińskiego. - To kolejna rażąca próba ze strony Rosji nadania pozorów legitymizacji swojej nielegalnej obecności w Ukrainie. Jest to także kolejne naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy - podstawowych zasad Aktu Końcowego z Helsinek, który Rosja rozdarła na strzępy - dodał Holender.

"Wybory" na okupowanym terytorium Ukrainy. "Nigdy nie uznamy tych prób"

- Rosja nie ma uzasadnionych podstaw do takich działań na terytorium Ukrainy. Pojawiły się już doniesienia o wizytach uzbrojonych żołnierzy w domach i zmuszaniu mieszkańców do głosowania. Wielka Brytania dała jasno do zrozumienia: nigdy nie uznamy prób Rosji wzmocnienia jej nielegalnej kontroli nad terytorium Ukrainy, co jest sprzeczne z Kartą Narodów Zjednoczonych - powiedział Neil Holland.

Jak dodał "nie uznamy wyników żadnych fikcyjnych referendów ani wyborów". - Donieck, Chersoń, Ługańsk, Zaporoże i Krym są częścią Ukrainy. Przeprowadzanie fikcyjnych wyborów w tych regionach tego nie zmieni - podsumował.

REKLAMA

Czytaj także: 

dn/IAR/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej