Rosja chwali się zabiciem 300 żołnierzy z użyciem bomby próżniowej. Ukraina: to nonsens i propaganda
Zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Aleksiej Kim powiedział ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu, że aż 300 żołnierzy ukraińskich zginęło "w wyniku celnego trafienia amunicją próżniową – podała w sobotę CNN, powołując się na Ministerstwo Obrony Rosji. Rzecznik wywiadu wojskowego Ukrainy przekazał CNN, że to "propaganda i nonsens".
2024-03-16, 17:15
Generał pułkownik Aleksiej Kim powiedział, że atak przeprowadzono na "miejsce rozmieszczenia nacjonalistycznej formacji Kraken". - Do ataku użyto bomby z detonacją wolumetryczną - dodał.
Rzecznik wywiadu obrony Ukrainy Andrij Jusow powiedział CNN, że te twierdzenia to "absolutny nonsens i propaganda, podobnie jak rosyjskie informacje o zamordowaniu wczoraj 1500 ukraińskich żołnierzy w obwodach kurskim i biełgorodzkim".
Ukraińska strona twierdzi, że atak na 300 żołnierzy "bombą próżniową" to nonsens
Bomby wolumetryczne należą do broni termobarycznej. Według Lieber Institute for Law & Warfare przy Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point zniszczenia spowodowane przez broń termobaryczną są efektem wytwarzanej przez nią fali uderzeniowej, a także próżni powstałej w wyniku zasysania tlenu przez mieszankę paliwowo-powietrzną w celu podtrzymania detonacji - wskazuje CNN.
Kim powiedział ponadto Szojgu, że "tylko w ciągu ostatniego tygodnia w wyniku skutecznej pracy systemów rozpoznawczych i uderzeniowych trzy amerykańskie kompleksy Patriot, wyrzutnia rakiet Vampire, ponad 10 zagranicznych systemów artyleryjskich, a także składy paliwa i amunicji zostały zniszczone".
REKLAMA
Sobotnich informacji armii agresora nie potwierdziły dotychczas źródła ukraińskie i niezależne,
Czytaj także:
- Macron już nie dzwoni do Putina. Francuskie media piszą o wielkiej przemianie. "Z gołębia stał się jastrzębiem"
- Wojna w Ukrainie. Zdecydowana większość Francuzów nie popiera wysłania wojsk na Ukrainę
- Macron mówił o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę. Ekspert: co jakiś czas trzeba zdenerwować Putina
***
PAP/CNN.com/in./
REKLAMA