Wojska NATO w Ukrainie? Wiemy, co Macron mówi na zamkniętych spotkaniach

Kilka tygodni temu światowe agencje obiegła informacja, że prezydent Francji Emmanuel Macron uważa, że Europa nie powinna mówić "nigdy" wobec propozycji wysłania żołnierzy z państw NATO na Ukrainę.

- Dziś nie ma konsensusu co do wysłania oficjalnie i w sposób zorganizowany wojsk lądowych, ale w tej dynamice nic nie powinno być wykluczone - mówił.

Macron o wojnie: to nie Rosja powinna wyznaczać czerwone granice

Ze źródeł Polskiego Radia wynika jednak, że nie jest to pomysł, który Emmanuel Macron teraz próbuje wprowadzać w życie. Podczas ostatnich rozmów z europejskimi liderami miał przekonywać, że chodziło mu jedynie o prowadzenie dyskusji i o to, że trudno dziś przewidzieć, jakie scenariusze przyniesie przyszłość. Tak jak niewyobrażalny był wybuch wojny w Ukrainie.

Prezydent Francji uważa dodatkowo, że Europa powinna odwrócić sytuację, w której to Rosja wyznacza czerwone granice, i sama dyktować warunki.

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania przywódców z Polski, Niemiec i Francji. Donald Tusk, Olaf Scholz i Emmanuel Macron obradowali przez dwie godziny w Berlinie o wsparciu dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy. Uzgodnili, że Kijów otrzyma więcej broni.

Posłuchaj

Macron nie forsuje idei wysłania żołnierzy na Ukrainę. Materiał Karola Surówki (IAR) 0:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego. "Europa może coś zrobić, by zahamować Władimira Putina"
• Macron mówił o wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę. Ekspert: co jakiś czas trzeba zdenerwować Putina

[PROGRAM 1 POLSKIEGO RADIA] Putin władcą Rosji do śmierci? Prof. Marciniak: nie ma innego wyjścia

IAR

kormp