5 mld euro na dozbrajanie Ukrainy. Radosław Sikorski zadowolony z ustaleń na forum UE
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jest zadowolony ze zgody w Unii na pięć miliardów euro w tym roku na dozbrajanie Ukrainy. Decyzję podjęli w Brukseli szefowie dyplomacji krajów członkowskich. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka.
2024-03-18, 18:15
Minister Sikorski powiedział po spotkaniu, że Polska zabiegała o to od wielu tygodni. Chodzi o zwiększenie Europejskiego Funduszu Pokojowego, z którego do tej pory wypłacane były zwroty kosztów tym krajom, które dozbrajają Ukrainę. Teraz działanie funduszu zostało lekko zmodyfikowane.
- To oznacza, że to, co kraje dają Ukrainie, będzie refundowane, a ci, którzy nie dają Ukrainie, dokonają wpłat, czyli że nikt w Europie, poza jednym krajem, nie będzie nie dawał. To oznacza, że to będą świeże środki i że są ustawione bodźce na rzecz wspierania Ukrainy - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Węgry nie chcą dozbrajać Ukrainy
Z całej Unii tylko Węgry nie chcą dozbrajać Ukrainy. Zgoda na pięć miliardów euro w tym roku była możliwa, bo Węgry zamiast sprzeciwić się skorzystały z konstruktywnego wstrzymania się od głosu.
Z pięciu miliardów euro większość nadal będzie przekazywana na zwrot kosztów za dozbrajanie Ukrainy. Natomiast miliard euro będzie na wspólne zakupy uzbrojenia, a pół miliarda euro zostanie przekazane na działanie unijnej misji szkolącej ukraińskich żołnierzy, której główne dowództwo mieści się w Polsce.
REKLAMA
Posłuchaj
- Wsparcie dla Ukrainy. Szef MON: Polska i Niemcy aktywują koalicję
- Europa w obliczu zagrożeń. Radziejewski: musi ostatecznie wybudzić się z posthistorycznej drzemki
- Wojna w Ukrainie. Kolejne ofiary wśród cywilów. Najnowszy raport z frontu
IAR/Beata Płomecka/łl
REKLAMA