Mirosławiec. Awaryjne lądowanie drona z USA. Media: stracił łączność z bazą i się rozbił
W okolicach Mirosławca awaryjnie lądował bezzałogowy statek powietrznych sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Jak donosi RMF FM, "miał on stracić łączność z bazą i rozbić się podczas awaryjnego lądowania".
2024-03-19, 09:41
Amerykański dron MQ9 Reaper, który w poniedziałek wieczorem w okolicach zachodniopomorskiego Mirosławca stracił łączność z bazą, rozbił się podczas awaryjnego lądowania - informuje nieoficjalnie RMF FM. Zgodnie z wcześniejszym oficjalnym komunikatem dowództwa "przyziemienie nastąpiło zgodnie z procedurami w zabezpieczonym terenie niezamieszkanym".
Lądowanie bezzałogowca
Jak donosi stacja, maszyna wykonywała zaplanowany kwartalny trening. Przed awaryjnym lądowaniem straciła ona łączność z bazą. Wtedy też służby zostały postawione w stan gotowości. Miejsce lądowania zostało zabezpieczone przez służby.
Nieuzbrojony MQ9 Reaper, który wykonywał loty w polskiej przestrzeni powietrznej, lądował awaryjnie po godzinie 23. Przyziemienie nastąpiło zgodnie z procedurami w zabezpieczonym terenie niezamieszkanym - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Żandarmeria Wojskowa.
REKLAMA
Czytaj także:
- Szwecja. Tajemnicze loty dronów nad infrastrukturą strategiczną. Ma to związek z akcesją do NATO?
- Polska firma produkuje systemy antydronowe. "Innowacyjne podejście"
RMF FM,pkur
REKLAMA