100 dni rządu Tuska. Premier o osiągnięciach. Wymienił KPO, pigułkę "dzień po" i podwyżki
- 600 mld zł z funduszy unijnych odzyskaliśmy w jeden miesiąc, wypłaciliśmy podwyżki dla nauczycieli i budżetówki, za chwilę będzie babciowe - wymienił premier Donald Tusk, odnosząc się do osiągnięć swojego rządu w pierwszych 100 dniach jego funkcjonowania. Dodał, że "kiedyś rządy dostawały 100 dni spokoju na dobry początek, jego rząd nie". Zapowiedział przyspieszenie realizacji obietnic.
2024-03-22, 10:05
W piątek mija 100 dni rządu Donalda Tuska. Jesienią, w trakcie kampanii wyborczej KO przedstawiła "100 konkretów na pierwsze 100 dni".
Wśród nich było m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł., odblokowanie środków unijnych, wprowadzenie tzw. babciowego, czyli 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem, finansowanie in vitro z budżetu państwa, dostęp do "antykoncepcji awaryjnej" bez recepty i możliwość przeprowadzenia aborcji do 12 tygodnia ciąży, 30-proc. podwyżki dla nauczycieli, odpolitycznienie mediów publicznych i uwolnienie sądów od politycznych wpływów, rozliczenie rządów PiS czy powrót do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej.
"Kiedyś rządy dostawały 100 dni spokoju". Pierwsze 100 dni rządu
Premier podsumował pierwsze 100 dni w nagraniu na X, opatrując je wpisem: "alleluja i do przodu".
Tusk zauważył w nagraniu, że jego największą wadą jest chyba niecierpliwość i zawsze chce, aby wszystko stało się jak najszybciej. - Na przykład 100 konkretów. 100 dni, myślałem, to przecież kawał czasu, niemal epoka. I rzeczywiście, zobaczcie, ile rzeczy się wydarzyło, ile spraw załatwiliśmy, chociaż chciałem oczywiście szybciej i więcej, jak zawsze - powiedział premier.
REKLAMA
Podkreślił, że kiedyś rządy dostawały 100 dni spokoju na dobry początek. "My nie dostaliśmy. Wojna i wszystkie jej konsekwencje, w tym bałagan, jaki poprzednicy zafundowali naszym rolnikom, wetujący prezydent, chaotyczna i agresywna opozycja, broniąca wściekle swoich pieniędzy i bezkarności, ale zobaczcie - rozliczenia ruszyły pełną parą" - wskazał Tusk.
100 dni rządu. Realizacja obietnic wyborczych
Wymienił realizację niektórych obietnic wyborczych.
- Telewizja jest znowu wasza. Prokuratura i sądy są wolne od partyjnych nakazów. Polska staje się ponownie europejskim, pierwszoplanowym graczem. Nie jesteśmy już sami. 600 miliardów odzyskaliśmy w jeden miesiąc. Wiem, chciałem w jeden dzień, a oni w dwa lata nie dali rady. 800 plus wypłacone. Podwyżki dla nauczycieli i budżetówki wypłacone, inflacja poniżej 3 proc., a za chwile tak, tak - za chwilę babciowe, podwyżki dla pracowników socjalnych, niższa składka zdrowotna dla przedsiębiorców - zapowiedział.
Posłuchaj
Premier Donald Tusk o 100 dniach rządu (IAR) 0:18
Dodaj do playlisty
Zadeklarował przyspieszenie realizacji obietnic. Dodał, że w kwestii praw kobiet nie można czekać ani chwili. Na końcu filmu premier pyta, czy się nagrało, a z offu słychać: "tak, a na kiedy ma być?". Tusk odpowiada: "za sto dni", a potem prostuje: "żartowałem, na jutro".
REKLAMA
100 dni rządu Tuska. Szefowa MZ: zrealizowałam szereg obietnic
pap/iar/as
REKLAMA