Obława KGB na Białorusi. W Łohojsku celem służb stali się młodzi opozycjoniści
Białoruskie KGB i milicja prowadzą obławę w Łohojsku w obwodzie mińskim na członków młodzieżowej, podziemnej, opozycyjnej organizacji "Małady Front". Funkcjonariusze zatrzymali 18 osób. Przetransportowano ich do siedziby KGB w Mińsku.
2024-03-22, 11:50
Akcja służb specjalnych rozpoczęła się wczoraj, kiedy w Łohojsku został aresztowany Maksim Urbanowicz, którego brat walczy na Ukrainie przeciw agresji rosyjskiej w składzie pułku białoruskich ochotników imienia Konstantego Kalinowskiego. Reżim Aleksandra Łukaszenki usiłuje zdławić na Białorusi wszystkie ogniska oporu wobec dyktatury.
Represje reżimu Łukaszenki
W ostatnich tygodniach reżim Aleksandra Łukaszenki dokonał podobnych represji w różnych regionach Białorusi. Nowym zadaniem dla służb specjalnych jest zdławienie ruchu demokratycznego w małych miastach, gdzie wcześniej nie notowano dużej aktywności politycznej. W związku z tym władze wybudowały kilkupiętrowe siedziby KGB we wszystkich miastach powiatowych oraz znacznie zwiększyły liczbę funkcjonariuszy KGB i milicji na prowincji.
14 marca informowaliśmy, że białoruskie KGB i milicja przeprowadziły obławę na opozycjonistów w Krasnopolu w obwodzie mohylewskim. Dziesiątki ludzi zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy struktur siłowych w domu i w pracy według przygotowanej listy. To uczestnicy protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Raport ONZ na temat represji na Białorusi
Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka opublikowało raport na temat represji na Białorusi w przededniu sfałszowanych wyborów prezydenckich 2020 i po nich. - Publikacja raportu i przyjęcie go przez Radę ONZ ds. Praw Człowieka to pierwszy krok do stworzenia specjalnego trybunału, który osądzi winnych - mówi portalowi Polskieradio24.pl Dźmitry Sałaujeu, działacz Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.
REKLAMA
- Jest to kompleksowy dokument. W raporcie zebrano dane na temat zbrodni KGB, GUBAZiK-u, innych służb specjalnych i innych funkcjonariuszy reżimu, wobec narodu białoruskiego. Napisano o torturach. Do poprzednio publikowanych danych dodano informacje o śmierci więźniów politycznych, m.in. z racji nieokazania pomocy medycznej oraz pobicia, jak w przypadku Witalda Aszurka - przekazał Polskiemu Radiu działacz Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna Dźmitry Sałaujeu.
Z treścią raportu opublikowanego 15 marca można zapoznać się na stronie ONZ.
- Masowe represje na Białorusi. Dotykają również kobiety. Nowe dane
- Dyktator Łukaszenka zapowiada start w "wyborach”. Łatuszka: wciąga Białoruś w czarną dziurę
IAR/kg
REKLAMA
REKLAMA