Wysypisko w Tuplicach. 20 tys. ton odpadów zostanie zabranych do Niemiec
20 tys. ton odpadów z nielegalnego wysypiska w Tuplicach w Lubuskiem zostanie zabranych do Niemiec.
2024-03-26, 15:55
Minister Hennig-Kloska wyjaśniała, że jest to rozpoczęcie procesu likwidowania nielegalnych składowisk odpadów pochodzących z Niemiec. - Ten proces rozpocznie się w kwietniu. Natomiast jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami rządu niemieckiego, by doprowadzić do tego, by poszczególne landy przyjechały do Polski na wizję lokalną, byśmy mogli doprowadzić do tego samego procederu, który miał miejsce w Tuplicach - podkreśliła.
Chodzi o to, by Niemcy uznali, że odpady pochodzą z ich fabryk, co pozwoli na wszczęcie procedury ich wywiezienia. - Na wysypisko w Tuplicach trafiały głównie żużle pocynkowe - wyjaśniała wiceminister środowiska Anita Sowińska.
- Potencjalnie są to substancje, które mogą stwarzać zagrożenie dla środowiska i dla zdrowia, także bardzo się cieszę, że ten pierwszy krok w tych negocjacjach został zrobiony. Koszty leżą po stronie niemieckiej, odpady przyjechały do nas już w 2015 roku i w lipcu 2015 roku lubuski WIOŚ zgłosił to do landu Saksonii, że zostały one przywiezione nielegalnie - dodała.
Niemcy pokryją koszty wywozu śmieci, ponieważ europejskie zapisy stanowią, że jeśli firma, która nielegalnie przywiozła odpady, nie chce ich zabrać, koszty pokrywa land. Minister Hennig-Kloska dodała, że na proces likwidacji nielegalnych składowisk odpadów w tym roku rząd przeznaczy znaczne środki.
REKLAMA
Posłuchaj
- Jesteśmy na etapie uruchamiania pieniędzy z budżetu, które są przeznaczone na likwidację nielegalnych odpadów. We współpracy z Ministerstwem Finansów chcemy zagospodarować 153 mln zł, które mamy w rezerwie ogólnej. Jesteśmy także na etapie wdrażania "Feniksa", w którym w całej puli mamy 265 mln euro na gospodarkę odpadami i remediację terenów zdegradowanych - podkreśliła.
W Polsce składowanych jest na nielegalnych wysypiskach około 35 tys. ton odpadów.
Nielegalne odpady. Skarga do TSUE
Pod koniec 2023 roku Polska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na Niemcy w związku z niedopełnieniem obowiązków wynikających z prawa UE. Sprawa dotyczyła uchylania się od uprzątnięcia 35 tys. ton odpadów, które z Niemiec trafiły nielegalnie do Polski.
Odpady, których dotyczy skarga do TSUE, znajdują się w siedmiu lokalizacjach:
REKLAMA
- Tuplicach (woj. lubuskie),
- Starym Jaworze (woj. dolnośląskie),
- Sobolewie (woj. dolnośląskie),
- Gliwicach (woj. śląskie),
- Sarbii (woj. wielkopolskie),
- Bzowie (woj. wielkopolskie),
- Babinie (woj. wielkopolskie).
Stwierdzono, że strona niemiecka od kilku lat uchyla się od odpowiedzialności w sprawie uprzątnięcia tych odpadów.
Dodano, że sprawa pozostaje nierozstrzygnięta, a przez to zalegające odpady powodują zagrożenie dla środowiska naturalnego. "Wobec tego Polska zdecydowała się na złożenie skargi do TSUE" - wyjaśniono.
- Polska złoży do TSUE skargę na Niemcy. Chodzi o nielegalne odpady
- Kolejny nielegalny transport odpadów z Niemiec. Służby zatrzymały tira przewożącego 25 ton złomu
dn/IAR/kormp
REKLAMA