Pigułka "dzień po". Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę

- Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację ustawy Prawo farmaceutyczne - poinformowała Małgorzata Paprocka z KPRP. W ocenie prezydenta liberalizacja przepisów w tym zakresie może być zagrożeniem dla zdrowia młodych kobiet.

2024-03-29, 13:06

Pigułka "dzień po". Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę
Prezydent Duda zawetował ustawę ws. pigułki "dzień po". Foto: Marek Borawski/KPRP

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda zawetował ustawę o dostępności pigułki "dzień po" bez recepty, "ponieważ wsłuchał się w głos rodziców". Prezydencka minister wskazała, że w sprawie ustawy KPRP otrzymała liczną korespondencję, mówiła też o dyskusjach w parlamencie i podpisanej przez 30 tys. osób petycji, by prezydent nowelizację zawetował. Doszło także do spotkania Andrzeja Dudy z parlamentarzystkami Lewicy.

- W ocenie głowy państwa nie ma dzisiaj przekonujących argumentów, aby tego typu produkty były dostępne dla dzieci poniżej 18. roku życia bez recepty. Produkt leczniczy, który występuje pod nazwą ellaOne, będzie dostępny na dotychczasowych zasadach, czyli po uzyskaniu recepty - stwierdziła. Na pytanie, czy prezydent byłby gotów podpisać podobną ustawę dotyczącą osób dorosłych, Paprocka odparła: "takie jest stanowisko pana prezydenta, takie stanowisko było przekazywane podczas spotkania z posłankami [Lewicy - red.]".

Posłuchaj

Małgorzata Paprocka (Kancelaria Prezydenta): prezydent wsłuchał się w głos rodziców ws. pigułki "dzień po" (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Prezydent, jak mówiła minister, zapoznał się w tej sprawie z opiniami ekspertów. Okazały się one podzielone. Jednocześnie, prezydent zadeklarował otwartość na rozwiązania przewidziane omawianą ustawą w odniesieniu do kobiet pełnoletnich (po ukończeniu 18. roku życia). - Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała.

Pigułka "dzień po". Ministerstwo ma plan B

Minister zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała 14 marca, że w razie prezydenckiego weta resort zdrowia zastosuje plan B - pigułka "dzień po" będzie dostępna od 1 maja w ramach recepty farmaceutycznej. Resort wprowadzi zmiany rozporządzeniem. - Mamy przygotowane rozporządzenie, rozmawiam z farmaceutami, z Izbą Aptekarską - mówiła.

REKLAMA

Wiceszefowa sejmowej Komisji Zdrowia, posłanka Marcelina Zawisza powiedziała, że podczas wtorkowego spotkania z prezydentem przedstawiono regulacje prawne w Europie dotyczące pigułki "dzień po", medyczne wskazania i przeciwwskazania. - To, co dla nas jest najważniejsze, to właśnie merytoryczne przekazanie wszelkich informacji, zrobienie wszystkiego, żeby pan prezydent miał pełną pulę informacji nie tylko z prawej strony, ale też z tej strony naukowej. Dla nas jest kluczowa zmiana prawa - mówiła.

Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia przyznał, że antykoncepcja, również ta tzw. awaryjna, powinna być szeroko dostępna, właśnie po to, by rozwiązywać problemy ludzi, którzy znajdują się w trudnej sytuacji.

Przeciwnego zdania jest Episkopat Polski. - Pod pozorem eufemistycznie brzmiących haseł niosą ze sobą śmierć, ponieważ życie człowieka zaczyna się w chwili poczęcia - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.

Nowelizacja Prawa farmaceutycznego

Sejm 22 lutego uchwalił nowelizację Prawa farmaceutycznego. Projekt ustawy zakłada dostępność bez recepty antykoncepcji awaryjnej na bazie octanu uliprystalu (EllaOne) dla osób powyżej 15 lat.

REKLAMA

Senat przyjął ustawę bez poprawek 6 marca, a 8 marca trafiła ona do prezydenta. Od lipca 2017 roku tzw. tabletki "dzień po" są w Polsce dostępne tylko na receptę. Nowelizacja znosi wymóg konsultacji z lekarzem i posiadania recepty na specyfik.

Antykoncepcja awaryjna, potocznie nazywana tabletką "dzień po", stosowana jest już po odbytym stosunku seksualnym, który był niezabezpieczony, lub gdy inne zastosowane metody antykoncepcji okazały się niewystarczające. Zapobiega ona zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji. Nie powoduje ona przerwania istniejącej ciąży. 

Czytaj także:

dn/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej