Śmierć Polaka w Gazie. Polska Pomoc Medyczna: pracownicy humanitarni nie mogą być celem ataków
Nie ma usprawiedliwienia dla zabijania pracowników humanitarnych, nigdy i w żadnych warunkach - czytamy w oświadczeniu Polskiej Misji Medycznej. Organizacja pomocowa zareagowała na śmierć wolontariuszy m.in. z Polski, którzy zginęli w Gazie na skutek ataku izraelskiego wojska.
2024-04-02, 14:26
Jakub Belina Brzozowski, który w Polskiej Misji Medycznej odpowiada za komunikację, powiedział, że pracownicy humanitarni nie mogą być celem ataków żołnierzy. Polska Misja Medyczna złożyła kondolencje rodzinom wszystkich ofiar, który zginęły w Strefie Gazy. Organizacja podkreśla, że nie można też usprawiedliwiać zabijania cywilów w Gazie.
Posłuchaj
Brzozowski dodał, że warunki w Gazie są trudne, a pracownicy humanitarni są cały czas zagrożeni. Jak mówił, na miejscu dostępne są tylko podstawowe leki przeciwgorączkowych i przeciwzapalnych, a brakuje na przykład leków kardiologicznych i na cukrzycę. - Lekarze nie są w stanie pomóc 70 proc. osób, które do nich przychodzą - podkreślił.
Tragiczna śmierć wolontariuszy
Wczoraj w Strefie Gazy zginął polski wolontariusz. 35-letni mężczyzna poniósł śmierć w ataku rakietowym sił izraelskich na konwój humanitarny dostarczający żywność. Organizacja humanitarna World Central Kitchen, dla której pracował, potwierdziła, że w sumie zginęło siedmioro wolontariuszy z kilku krajów świata.
REKLAMA
- Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Ekspert o konsekwencjach ataku na konwój humanitarny
- Śmierć wolontariuszy w Strefie Gazy. Dr Milczanowski: zbieg okoliczności lub niesubordynacja wojska
- Polak wśród ofiar ataku w Strefie Gazy. "Tragiczny incydent"
IAR/st
REKLAMA