Śmierć wolontariuszy w Strefie Gazy. Binjamin Netanjahu zabrał głos

Premier Izraela Binjamin Netanjahu skomentował atak izraelskich sił, w którym zginęło siedmioro wolontariuszy, w tym Polak. W opublikowanym nagraniu mówił o "tragicznym przypadku" i uderzeniu sił Izraela w "niewinnych ludzi".

2024-04-02, 14:17

Śmierć wolontariuszy w Strefie Gazy. Binjamin Netanjahu zabrał głos
Binjamin Netanjahu skomentował atak izraelskich sił, w którym zginął m.in. wolontariusz z Polski. Foto: Platforma X/screen

Premier Izraela powiedział, że atak izraelskiej armii na konwój humanitarny World Central Kitchen w Strafie Gazy był nieumyślny. W nalocie zginęło siedmioro wolontariuszy, w tym Polak.

- To zdarza się na wojnie, będziemy to wyjaśniać do końca. Jesteśmy w kontakcie z rządami i zrobimy wszystko, aby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła - powiedział Benjamin Netanjahu dziennikarzom po wyjściu ze szpitala w Jerozolimie, gdzie przeszedł operację przepukliny.

Atak na konwój humanitarny w Strefie Gazy 

W oświadczeniu wydanym przez World Central Kitchen napisano, że konwój humanitarny został zaatakowany pomimo tego, że był oznakowany logo organizacji niosącej pomoc Palestyńczykom. Według źródeł medycznych uczestnicy konwoju mieli również na sobie kamizelki ochronne z logo World Central Kitchen.

Organizacja po ataku natychmiast wstrzymała swoje działania pomocowe w Strefie Gazy. Taką samą decyzję podjęła współpracująca z World Central Kitchen organizacja Anera. Obie te grupy dostarczały tygodniowo około dwóch milionów posiłków do ogarniętej wojną i głodem Strefy Gazy.

REKLAMA

Założona w 2010 roku przez znanego amerykańskiego kucharza Jose Andresa World Central Kitchen dostarcza pomoc żywnościową oraz przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących. Organizacja podała w zeszłym miesiącu, że wydała w Strefie Gazy ponad 42 miliony posiłków w ciągu 175 dni.

Wyrazy współczucia

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych złożyło wyrazy współczucia bliskim ofiary.
Siedmioro pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), w tym z Polski, zginęło w izraelskim ataku w Strefie Gazy. Organizacja zawiesiła działalność w regionie - poinformowała WCK, która ma siedzibę w USA. wcześniej statkiem z Cypru.

"Przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie polskiego wolontariusza, który niósł pomoc dla palestyńskiej ludności w Strefie Gazy. Polska nie zgadza się na brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego i ochrony cywilów, w tym pracowników humanitarnych" - czytamy we wpisie MSZ RP w serwisie X.

Czytaj także:

IAR,PAP, platforma x,pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej