Atak nawet 2000 km w głąb terytorium przeciwnika. Ukraińskie drony będą jeszcze groźniejsze
W ostatnich tygodniach Ukraina udowodniła, że jej drony mogą latać coraz dalej, a tym samym atakować coraz głębiej w Rosji. Według informacji portalu dziennika "Bild" Ukraina jeszcze w tym roku będzie mogła używać dronów, które będą w stanie dotrzeć na odległość 2000 km lub dalej.
2024-04-05, 15:15
Ostatnio drony uderzyły w rafinerię ropy naftowej w mieście Niżniekamsk w Tatarstanie, około 1300 kilometrów od frontu.
Portal zwraca uwagę, że dron UJ-22 ukraińskiego producenta UKRJET "uderzył w to miejsce, choć w rzeczywistości nie może latać tak daleko".
Maksymalny zasięg w normalnych warunkach to nieco ponad 800 kilometrów. Do Tatarstanu najwyraźniej dotarł jednak tuningowany UJ-22 Airborne - prawdopodobnie z dodatkowymi zbiornikami paliwa, czytamy.
Według informacji "Bilda" "był to tylko przedsmak": Ukraina jeszcze w tym roku będzie mogła używać dronów, które będą w stanie dotrzeć na odległość 2000 km lub dalej w głąb Rosji.
Drony to przyszłość
Wobec braku pocisków średniego i dalekiego zasięgu Ukraina całkowicie przestawia się na walkę za pomocą dronów. Osoba zaznajomiona ze sprawą powiedziała "Bildowi": "Rakiety były wczoraj. Drony to przyszłość". Według niej dziesięciu producentów dostarczy w tym roku uzbrojone drony, które mogą latać na odległość do 2500 kilometrów.
REKLAMA
"Kijowskie państwowe biuro projektowe Luch opracowało super-drona, który ma mieć nawet zasięg 3300 kilometrów". Według producenta dron Sokil-300 może latać do 26 godzin i wystrzelić pocisk kierowany o zasięgu do 10 kilometrów, informuje portal.
"Bild" wskazał, gdzie takie drony mogą uderzyć w Rosji. Wymienia m.in. bazy rosyjskiej armii w arktycznym rejonie Murmańska.
"Jednak sam zasięg dronów nie wystarczy Ukraińcom. Jednocześnie opracowywane są nowe systemy, które mają zmylić rosyjską obronę przeciwlotniczą", napisał portal.
PR24/IAR/PAP/mib
REKLAMA