Zobacz zaćmienie Słońca. Amerykanie oszaleli [WIDEO]

2024-04-08, 22:00

Miliony Amerykanów przeżyło noc w środku dnia. Zakończyło się całkowite zaćmienie Słońca, które przeszło przez 15 stanów. Częściowe zaćmienie było widoczne prawie w całych Stanach Zjednoczonych. W centrum Waszyngtonu oglądały je dziesiątki tysięcy mieszkańców. Na miejscu był nasz korespondent Marek Wałkuski.

Całkowite zaćmienie przeszło nad Ameryką, przez godzinę pokonując ścieżkę przecinającą terytoria 15 stanów, od Teksasu przez Środkowy Zachód, okolice jeziora Erie i Ontario, aż po Nową Anglię i Maine. Na tych terenach, zamieszkanych przez 30 mln Amerykanów, Księżyc całkowicie zasłonił tarczę Słońca na ok. cztery i pół minuty.

USA. Szał na punkcie zaćmienia Słońca

Mimo że częściowe zaćmienie było widoczne w niemal całym kraju, miliony Amerykanów wybrały się do miejsc leżących na ścieżce całkowitego zaćmienia, bijąc turystyczne rekordy w stanach takich jak Arkansas czy Missouri i windując w niektórych miejscach ceny pokojów hotelowych do niespotykanych wcześniej poziomów.

Niektórzy już miesiące wcześniej wykupili miejsca w samolotach rejsowych na trasie ścieżki, linie lotnicze Delta przygotowały zaś specjalne kursy między Detroit i Dallas. Tłumy zbierały się w parkach, na placach i na stadionach, tak jak w Indianapolis, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi oglądały zaćmienie na trybunach sławnego toru wyścigowego.

- Istnieje potężna różnica między 99 proc. a 100 proc. zaćmieniem. To jest jak różnica między zobaczeniem rowu i Wielkiego Kanionu. Po prostu nie ma porównania - powiedziała kuratorka waszyngtońskiego muzeum Air and Space, Samantha Thompson, cytowana przez "Wall Street Journal".

Posłuchaj

Zaćmienie słońca w USA. Nasz korespondent Marek Wałkuski był na miejscu (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

W Waszyngtonie - gdzie tarcza Słońca została przesłonięta w 89 proc. - zjawisko spowodowało tylko niewielkie przyćmienie słonecznego światła.

Ameryka w euforii

Jak powiedział podczas specjalnej transmisji NASA heliofizyk agencji dr Don Leamon, tegoroczne zaćmienie było szczególnie spektakularne ze względu na fakt, że Słońce zbliża się do maksimum aktywności w swoim 14-letnim cyklu. To oznacza, że widzialna podczas całkowitego zaćmienia korona słoneczna jest szczególnie imponująca.

- Przybyliśmy tutaj z grupą przyjaciół z Waszyngtonu, pokonaliśmy ponad 600 km w niemal osiem godzin. To może się wydawać szalone, żeby pokonać taki kawał drogi dla niecałych pięciu minut, ale te widoki są tak rzadkie i ekscytujące, że całkowicie są tego warte - powiedziała Morgan, urzędniczka federalna ze stolicy, która wybrała się obejrzeć zaćmienie do Buffalo w stanie Nowy Jork.

Sieć obiegły niepowtarzalne kadry. Statua Wolności wyglądała niesamowicie na tle zaćmienia.

Z kolei nieopodal Buffalo, nad wodospadem Niagara, po obu stronach amerykańsko-kanadyjskiej granicy miało się zgromadzić nawet milion turystów. Niestety niebo było przykryte chmurami, co trochę zaburzyło efekt.

Prezydent Joe Biden zaapelował wcześniej do Amerykanów, by rozkoszując się niecodziennym zjawiskiem, zadbali o swój wzrok. Specjalne okulary, przez które można patrzeć na Słońce podczas częściowego zaćmienia, zostały jednak w wielu miejscach wyprzedane.

Część Amerykanów prowadziła obserwacje przy pomocy prowizorycznych instrumentów - na przykład przedziurawionych kartonowych pudełek.

Czytaj także: 

IAR/PAP/mbl/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej