Debata o aborcji. Sprawdź, co jest w czterech projektach poselskich
Do laski marszałkowskiej skierowane zostały cztery projekty ustaw dotyczących prawa aborcyjnego - dwa Lewicy i po jednym Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi. Posłowie będą w ich sprawie głosować w piątek.
2024-04-11, 15:00
Lewica jeszcze w listopadzie ubiegłego roku złożyła w Sejmie projekt, którego głównym celem jest dekryminalizacja aborcji. Politycy lewicowej koalicji nazywali ten projekt "ratunkowym" i podkreślali, że dopóki nie zostanie uchwalona nowa ustawa aborcyjna - a to może potrwać jeszcze długo ze względu na kształt koalicji rządzącej i urzędującego konserwatywnego prezydenta - potrzeba prawa, które pozwoli lekarzom bez obaw ratować życie kobiet.
Dekryminalizacja aborcji - co zawiera projekt Lewicy?
Najważniejszą zmianą byłoby zniesienie paragrafów 1 i 2 art. 152 Kodeksu karnego. Pierwszy z nich dotyczy przeprowadzenia aborcji za zgodą kobiety, a drugi - pomocy w aborcji i nakłaniania do niej.
Proponowana nowelizacja zmienia także kolejne paragrafy tego samego artykułu KK. W paragrafie 3 zmniejsza karę za przeprowadzenie aborcji po 24. tygodniu ciąży do pięciu lat więzienia (obecnie jest to od pół roku do ośmiu lat).
Lewica chciałaby także dodać paragraf 4, który przypadek opisany wyżej (w par. 3) nie byłby przestępstwem w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu. Ponadto nie dochodziłoby do przestępstwa, gdyby aborcji dokonała osoba najbliższa, a także gdyby nakłaniała lub pomagała w tym osoba najbliższa (mąż, rodzeństwo, rodzic).
REKLAMA
W myśl tego "ratunkowego" projektu Lewicy polski system opieki zdrowotnej dalej oferowałby aborcję tylko w dwóch przypadkach, jednak w pozostałych przypadkach (do 24. tygodnia ciąży i za zgodą kobiety) aborcja nie byłaby karana. Warto dodać, że zgodnie z polskim prawem osoba, która samodzielnie przerywa swoją własną ciążę, nie ponosi żadnej odpowiedzialności karnej.
Drugi projekt Lewicy - aborcja do 12. tygodnia ciąży
Lewica w listopadzie złożyła w Sejmie także drugi projekt - o bezpiecznej aborcji. W myśl proponowanych przepisów aborcja do 12. tygodnia ciąży byłaby dostępna bez podawania przyczyny dla każdej kobiety. Projekt przewiduje tu także wprowadzenie do porządku prawnego aborcji farmakologicznej - odpowiednie tabletki otrzymywałoby się w aptece na podstawie recepty. Także w tej sytuacji kobieta miałaby prawo do opieki ambulatoryjnej.
W projekcie wprowadzono także możliwość dokonania aborcji po 12. tygodniu ciąży, jednak z zastrzeżeniem jednej z trzech przesłanek:
- zagrożenia życia lub zdrowia matki (bez ograniczeń czasowych)
- nieprawidłowości rozwojowych lub genetycznych dziecka (do końca 24. tygodnia ciąży, po 24. tygodniu tylko w przypadku, gdyby stwierdzone nieprawidłowości uniemożliwiały samodzielne funkcjonowanie dziecka po narodzinach)
- trzecią przesłanką byłby przypadek zajścia w ciążę w wyniku przestępstwa, np. gwałtu (do końca 24. tygodnia ciąży, po decyzji prokuratora, prokurator ma na decyzję siedem dni od złożenia wniosku).
Ten projekt znosi cały art. 152 Kodeksu karnego, co oznaczałoby jednoczesną całkowitą depenalizację przerywania ciąży.
REKLAMA
Ustawa Lewicy podnosi też kwestię klauzuli sumienia. W przypadku powołania się na nią kierownik jednostki medycznej musi wskazać lekarza, który przeprowadzi aborcję, a gdyby nie było takiego zatrudnionego w szpitalu - musi mieć podpisaną umowę z podwykonawcą. W przeciwnym razie placówka będzie miała rozwiązaną umowę z NFZ.
Projekt Koalicji Obywatelskiej - aborcja do 12. tygodnia ciąży
Również projekt Koalicji Obywatelskiej zakłada przerwanie ciąży do 12. tygodnia ciąży. KO złożyła go pod koniec stycznia.
Projekt - podobnie jak propozycja Lewicy - dopuszcza aborcję po 12. tygodniu w trzech przypadkach, które są identyczne, jak w projekcie Lewicy. Główną różnicą jest rozstrzygnięcie dotyczące ciąży powstałej w wyniku przestępstwa: KO chce, by była ona możliwa do 18. tygodnia ciąży (nie do końca 24. tygodnia, jak u Lewicy) i na podstawie oświadczenia osoby w ciąży, która składa je pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń (Lewica sięga tu po decyzję prokuratora).
Koalicja Obywatelska dopuszcza przerwanie ciąży w placówkach medycznych oraz poza nimi, przy użyciu "wszystkich dostępnych metod" zgodnych z wiedzą medyczną. Także w tym przypadku założono, że placówka medyczna nie może nie oferować możliwości przeprowadzenia aborcji - czy to przez swoich lekarzy, czy przez podwykonawców.
REKLAMA
Koalicja Obywatelska chce, by do aborcji konieczna była pisemna zgoda osoby w ciąży. Proponowana ustawa znosiłaby w całości dotychczasową ustawę o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Projekt Trzeciej Drogi - powrót do ustawy sprzed wyroku TK w 2020 roku
Oprócz tych projektów, pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego, który przywraca stan prawny sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r.
Projekt przywraca przesłankę do przerwania ciąży, gdy "wyniki badań wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu". Może być ona zastosowana do chwili, gdy dziecko osiągnie zdolność do samodzielnego życia poza łonem matki.
Propozycja zmienia jednak także kilka innych elementów w ustawie. Aborcja mogłaby być przeprowadzona przy pomocy wszelkich znanych medycynie metod, co oznacza włączenie do porządku prawnego także aborcji farmakologicznej. W tym przypadku dopuszczono przerwanie ciąży poza placówką medyczną.
REKLAMA
W przypadku ciąży powstałej w wyniku czynu zabronionego prokurator ma mieć tylko trzy dni na podjęcie decyzji, jednak może to zrobić na podstawie "niebudzącego wątpliwości oświadczenia kobiety". Gdyby prokurator wydał decyzję odmowną, ciężarna może odwołać się do sądu, który sprawę powinien rozpatrzyć w ciągu trzech dni.
Trzecia Droga chce referendum ws. aborcji
Także PSL i Polska 2050 chcą, by placówki medyczne były zobowiązane przeprowadzić zgodną z prawem aborcję, w razie potrzeby zatrudniając podwykonawców. Wszystkie projekty (Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi) zakładają, że zabieg przerwania ciąży powinien odbyć się w ciągu 72 godzin, poza sytuacjami zagrożenia życia, kiedy ma się to odbyć "niezwłocznie". Trzecia Droga zaproponowała także udostępnienie ciężarnej opieki psychologicznej, gdyby wyraziła ona taką potrzebę.
Co bardzo istotne - Trzecia Droga chce, aby w sprawie aborcji przeprowadzono w Polsce referendum, w którym obywatele mogliby opowiedzieć się za liberalizacją prawa aborcyjnego albo za jego utrzymaniem w obecnym kształcie.
"Zgodnie z zapowiedzią złożoną w czasie kampanii wyborczej posłowie wybrani z listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe stoją na stanowisku, że należy oddać Polkom i Polakom głos w sprawie zasad przerywania ciąży" - napisano w uzasadnieniu wniosku.
REKLAMA
Na razie jednak wniosek o referendum nie został formalnie w Sejmie złożony.
- "Prawo kobiet do decyzji", "prawo do życia". Kwestia aborcji dzieli posłanki
- Adam Bodnar: przygotowujemy wytyczne dot. postępowania przy odmowie aborcji
Posłuchaj
[ZAPIS TRANSMISJI]
IAR/PAP/mamprawowiedziec.pl/jmo
REKLAMA