Liberalizacja aborcji a klauzula sumienia. Wiceminister zdrowia: każda odmowa przerywania ciąży będzie sprawdzana
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny powiedział w poniedziałek, że każdy przypadek odmowy przerwania ciąży zostanie sprawdzony. Dodał, że w poniedziałek odbędzie się poświęcone tej sprawie spotkanie konsultacyjne m.in. z organizacjami pozarządowymi.
2024-03-25, 12:45
Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny zapytany w poniedziałek w TOK FM o przepisy o aborcji i klauzuli sumienia, powiedział, że sytuacja jest skomplikowana. Poinformował, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie z organizacjami pozarządowymi i z przedstawicielami lekarzy.
- W zakresie fachowym muszą się też wypowiedzieć przedstawiciele świata medycznego, którzy ostatecznie wydają zalecenia, w jakich warunkach jaki zabieg miał być wykonywany - dodał.
Konieczny: każda odmowa przerywania ciąży będzie sprawdzana
Polityk zaznaczył, że zmienia się podejście do zabiegu przerywania ciąży. - Dotychczas było tak, że jeżeli kobieta uzyskała dostęp do zabiegu aborcji w jakimś szpitalu, było to, można powiedzieć, ścigane przez prokuraturę. Teraz sytuacja będzie odwrotna. Jeżeli nie dostanie takiego zabiegu, tego świadczenia, będzie sprawdzane, na jakiej podstawie go odmówiono - powiedział wiceminister zdrowia.
Nadmienił, że jest przeciwnikiem sytuacji, w której używa się klauzuli sumienia w momencie zagrożenia życia lub zdrowia pacjentki. - W moim odczuciu jest to bardzo rzadka i incydentalna sytuacja, w której może być zagrożone życie i zdrowie pacjentki, a lekarz ginekolog odmawia wykonania aborcji - zaznaczył.
REKLAMA
Wojciech Konieczny przypomniał, że resort informuje szpitale, co się stanie w momencie niewykonania danego świadczenia, i że w każdym szpitalu zabieg przerywania ciąży ma być osiągalny. Dodał, że resort działa w kierunku takim, by nikt nie negował skierowań pacjentek na wykonanie zabiegu aborcji.
Wyrok Trybunały Konstytucyjnego
W świetle obecnych przepisów aborcja jest legalna w dwóch przypadkach - ciąży będącej następstwem czynu zabronionego (czyli gwałtu lub kazirodztwa) oraz w razie zagrożenia życia lub zdrowia kobiety. Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r.
Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną. Wywołało to falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.
- Czarzasty krytykuje Hołownię. "Szukanie trzeciej drogi ws. aborcji do niczego nie doprowadzi"
- Debata aborcyjna w Sejmie. Posłanka Lewicy: marszałek Hołownia zrobił to z pełnym wyrachowaniem
- Tabletka "dzień po" bez recepty. To już pewne. Minister zdrowia podała termin
PAP/łl
REKLAMA