Jarosław Kaczyński wezwał do udziału w "wielkim marszu" w Warszawie. PiS chce się podpiąć pod protest rolników

- Jeżeli chcemy przejść ten marsz zwycięsko, to musimy stworzyć wielki biało-czerwony front - podkreślił Jarosław Kaczyński.

- Ten marsz w Warszawie zainicjowała "Solidarność", myśmy mieli inną datę. Ale dzisiaj jest taki czas, że nie ma co się dzielić, trzeba być razem - powiedział prezes PiS podczas konwencji samorządowej w Stalowej Woli.

Dalekosiężne plany prezesa PiS

- Trzeba pamiętać, że my do tych wyborów idziemy jako Prawo i Sprawiedliwość, jako Zjednoczona Prawica, ale idziemy przede wszystkim jako "biało-czerwoni" - podkreślił prezes PiS.

Jak zaznaczył, koniec drogi do zwycięstwa nie nastąpi po najbliższych wyborach, "tylko dopiero po tych bardzo ważnych" wyborach prezydenckich w przyszłym roku i kolejnych parlamentarnych.

#JesteśmyNaTAK i "nigdy z PO"

Konwencja samorządowa PiS została zorganizowana pod hasłem #JesteśmyNaTAK. Politycy partii opozycyjnej zachęcali do głosowania na swoich kandydatów na prezydentów miast, wójtów i burmistrzów.

Prezes PiS zwrócił uwagę, że w wielu miejscach partia nie ma swojego kandydata. Przekonywał, że w takich miejscach też trzeba wybierać, ale - zaznaczył - trzeba mieć jakieś reguły tego wyboru. Jego zdaniem sympatycy PiS przede wszystkim nie mogą wspierać kandydatów Platformy Obywatelskiej.

- Jedna reguła musi być żelazna (…) Nigdy z PO, nigdy i nigdzie, nie możemy tej partii wspierać - powiedział Kaczyński, stojąc pod wielkim napisem "BĄDŹMY RAZEM BUDUJMY WSPÓLNIE".

Wybory samorządowe i europejskie

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się II tura wyborów samorządowych.

9 czerwca Polacy wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego.

• Prywatni ochroniarze Kaczyńskiego nadal wchodzą do parlamentu. Jest odpowiedź Kancelarii Sejmu
• Incydent pod pomnikiem smoleńskim z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Policja wydała komunikat

IAR/PAP/fc