Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin zapewniły sobie tytuł mistrzyń Polski po raz czwarty z rzędu
Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin pokonały na wyjeździe FunFloor Lublin 27:23 (14:13) i na kilka kolejek przed końcem rozgrywek zapewniły sobie czwarty z rzędu tytuł mistrzyń Polski.
2024-04-21, 18:34
Wygraną 27:23 z MKS FunFloor w podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej zapewniły sobie czwarty z rzędu tytuł, a piąty w historii klubu.
Spotkanie z odwiecznym rywalem określane jako "święta wojna" było bardzo wyrównane jeszcze 10 minut po przerwie, ale od stanu 17:15 dla gospodyń przestały one zdobywać bramki, natomiast drużyna z Dolnego Śląska systematycznie trafiała, powiększając swoją przewagę do czterech, pięciu goli, co pozwoliło im do końca kontrolować mecz.
Kapitalną partię w zespole mistrzyń rozegrała Daria Przywara, zdobywczyni 12 bramek.
Od ponad trzydziestu lat w lidze toczy się zacięta rywalizacja drużyn z Lublina, które mają na swoim koncie 22 złote medale, i Lubina, które dominują w ostatnich latach.
REKLAMA
- Nie będę ukrywał: pierwsza połowa i początek drugiej przyniosły wiele emocji i nerwów, ale później dziewczyny odjechały rywalkom i wygrały dosyć pewne. Pokazały, że są najlepsze. A pamiętajmy, że przecież musiały sobie radzić bez swojej liderki Karoliny. Mistrzostwo dedykujemy właśnie Karolinie. Niech spokojnie wraca do zdrowia - powiedział w rozmowie z PAP prezes Zagłębia Witold Kulesza.
Karolina Kochaniak-Sala zerwała więzadła podczas meczu Polski z Kosowem w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Zawodniczka musiała poddać się operacji i na boisko wróci dopiero za kilka miesięcy. Trenerka Bożena Karkut nie ukrywała przed meczem z FunFlor, że to poważne osłabienie jej ekipy.
- Mieliśmy przewagę w tabeli, ale nikt nie chciał odkładać przypieczętowania mistrzostwa na później. Chcieliśmy wszyscy wygrać na boisku naszego odwiecznego rywala i pokazać, kto jest lepszy. To czwarte z rzędu mistrzostwo, ale smakuje tak samo wspaniale jak to pierwsze. Można nawet powiedzieć, że smakuje lepiej, bo zdobyć mistrzostwo raz, to jest sztuka, ale obronić je po raz trzeci, to już jest naprawdę wyczyn - skomentował Kulesza.
FunFloor Lublin - KGHM MKS Zagłębie Lubin 23:27 (13:14)
Najwięcej bramek: dla FunFloor - Stela Posavec i Magda Balsam po 4, Aleksandra Tomczyk, Magda Więckowska i Romana Roszak po 3; dla Zagłębia - Daria Przywara 12, Patricka Matieli 5, Adrianna Górna i Joanna Drabik po 3.
REKLAMA