Kuriozalna próba oszustów metodą "na Lewandowskiego". Robert Lewandowski wabikiem

Metoda "na Lewandowskiego" złowi naiwnych?

Nigeryjski książę, syn szejka albo bajecznie bogaty uchodźca polityczny, który nie może podjąć swoich pieniędzy i szuka kogoś, kto pomoże mu to zrobić... oczywiście za niebotyczne wynagrodzenie. Większość z nas ma w swoim mailowym spamie pewnie kilka wariantów tego starego jak internet przekrętu.

Są oczywiście metody bardziej skuteczne, bardziej wymyślne czy po prostu groźniejsze, które nie żerują na naiwności i sprawiają wrażenie czegoś, co rzeczywiście mogłoby się wydarzyć. Twórcom najnowszego oszustwa w sieci, którym podzielił się z obserwującymi profil Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego na platformie "X", najwyraźniej nie chciało się pracować nad całą otoczką swojego "dzieła".

Deep fake, czyli filmiku stworzonym za pomocą sztucznej inteligencji, który pojawił się w sieci, Robert Lewandowski deklaruje już na samym początku, że "właśnie teraz twoje życie się zmieni". Później oczywiście przedstawia się w razie, gdyby jakimś trafem ktoś nie miał pojęcia, kim jest. Później, jak można się spodziewać, roztacza wizję bogactwa, braku zmartwień i ogólnego sielskiego życia. Co należy zrobić? Oczywiście - skorzystać z cudownej platformy, opracowanej przez najlepszych informatyków z firm Lewandowskiego.

"Uważaj na reklamy fałszywych inwestycji! Cyberprzestępcy wykorzystując technikę „deepfake” zamieszczają nagrania wideo, w których podszywają się pod znanych sportowców i w ten sposób próbują okradać użytkowników. Nie wierz w oferty ogromnych zysków w krótkim czasie i nie daj się okraść!" - możemy przeczytać ostrzeżenie na profilu Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego. 

REKLAMA

Zobaczymy też tam całą produkcję, włącznie z momentami niezbyt dobrze zsynchronizowanym głosem, który ma imitować głos najlepszego polskiego piłkarza.

W pierwszym kwartale odnotowano rekordową liczbę prób wyłudzeń z wykorzystaniem cudzej tożsamości - dowodów osobistych, paszportów, praw jazdy.

Fala oszustw w bankach. Tak źle jeszcze nigdy nie było

REKLAMA

Robert Lewandowski zgubił formę?

Ostatnie tygodnie nie są specjalnie udane dla snajpera Barcelony i kapitana reprezentacji Polski. "Duma Katalonii" pożegnała się Ligą Mistrzów, następnie doszło do porażki z Realem Madryt w El Clasico. Za oba te mecze Lewandowski zebrał sporo krytyki. Nic jednak nie wskazuje na to, by zamierzał przebranżowić się i rozpocząć nową ścieżkę kariery, tym bardziej nakłaniając ludzi do inwestowania w tajemnicze platformy internetowe, pozwalające zarabiać tysiące funtów minimalnym wysiłkiem.

Nie zachęcamy więc, by zabierać się do "finansowej rewolucji", do której namówi nas gdzieś w odmętach internetu fałszywy Robert Lewandowski.

• Euro 2024. Reprezentacja Polski w najsilniejszej grupie. Liczby nie pozostawiają złudzeń
• Euro 2024. Reprezentacja Polski stawia na ekotransport. Na mecze w Niemczech ruszą pociągiem
  
• Euro 2024. Anglicy ostrzegają przed polskimi kibicami. "Jedni z najgroźniejszych"

red