Izrael informuje o stratach w dowództwie Hezbollahu. Połowa wyeliminowana
Połowa przywódców Hezbollahu w południowym Libanie została wyeliminowana - stwierdził minister obrony Izraela Joaw Galant po wizycie w Północnym Dowództwie Izraelskich Sił Obronnych (Cahal).
2024-04-24, 15:48
- Pozostała połowa przywódców Hezbollahu ukryła się, pozostawiając południowy Liban działaniom Cahalu - przekazał minister.
Wyjaśnił też, że głównym celem izraelskich operacji na północy, przy granicy z Libanem, jest umożliwienie kilkudziesięciu tysiącom mieszkańców tego regionu powrotu do domów. Blisko 80 tys. osób zostało ewakuowanych z północy kraju w obawie przed atakami rakietowymi Hezbollahu.
- Rozważamy szereg alternatywnych rozwiązań tego problemu, a najbliższy czas będzie decydujący w tej kwestii - oświadczył Galant.
Izraelska operacja ofensywna w Libanie
Tuż przed wystąpieniem ministra obrony Cahal poinformował, że na południu Libanu, będącym bastionem Hezbollahu, prowadzi "operację ofensywną".
"Samoloty wojskowe i artyleria armii izraelskiej uderzyła w około 40 celów terrorystów", w tym składy broni, magazyny i inne obiekty infrastruktury - przekazano w komunikacie sił zbrojnych.
Atak, jakiego dotąd nie było
Jak komentuje Reuters, środowa akcja sił Izraela to kolejny etap eskalacji napięć na granicy z Libanem, na której w ostatnich dniach nasiliła się wymiana ognia.
We wtorek Hezbollah poinformował, że wystrzelił drony na izraelską Akkę. Reuters podkreślił w komentarzu, że od początku obecnego konfliktu finansowana przez Iran organizacja nie sięgała tak daleko w głąb państwa żydowskiego.
Odwet za śmierć
Był to odwet za śmierć członka ugrupowania Husajna Azkula, odpowiadającego za siły lotnicze Hezbollahu, który zginął we wtorek rano w ataku izraelskiego drona.
Wystrzelone przez Hezbollah drony zostały zniszczone przez siły izraelskie.
- Szef wywiadu wojskowego Izraela złożył dymisję. To skutek ataku Hamasu
- Izrael szykuje nową ofensywę. Netanjahu zapowiada "bolesne ciosy"
PAP/fc
REKLAMA