Tragedia w Koszalinie. 37-latek zginął w pożarze, policja zatrzymała właściciela mieszkania
Tragedia w Koszalinie. W sobotę przed północną doszło tam do pożaru, w którym zginął 37-letni mężczyzna. Starszy o 6 lat właściciel mieszkania został zatrzymany przez policję.
2024-04-28, 11:11
- Ponieważ okoliczności pożaru nie były jasne i nie wiadomo, dlaczego jeden z dwóch przebywających tam mężczyzn został w domu, a drugi go opuścił, podjęto decyzję o zatrzymaniu 43-latka - przekazała rzeczniczka prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec.
Zatrzymany mężczyzna to właściciel mieszkania, w którym doszło do pożaru. - Znajduje się w policyjnym areszcie i trzeźwieje. To, jak doszło do zaprószenia ognia, określi biegły z zakresu pożarnictwa – dodała Kosiec.
Przyczyna śmierci 37-latka będzie znana po sekcji zwłok.
Zobacz również:
- Pożar strawił Starą Giełdę nazywaną kopenhaską Notre Dame. "Straty są ogromne. To narodowa tragedia"
dn/PAP
REKLAMA
REKLAMA