Małże w służbie warszawskiej kranówki. Mają jedno zadanie

W Wodociągach Warszawskich pracują małże, które testują jakość wody z Wisły. - Te organizmy są bardzo wrażliwe na toksyny, reagują na nie zamknięciem muszli. Dopóki się nie zamkną, woda nie zawiera substancji toksycznych - mówiła w Polskim Radiu 24 Beata Płatek, zastępca dyrektora Pionu Wody Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.  

2024-04-29, 20:57

Małże w służbie warszawskiej kranówki. Mają jedno zadanie
Studnia infiltracyjna Gruba Kaśka w Warszawie . Foto: Leszek Szymański/PAP

W Warszawie istnieją dwa ujęcia, które zasilają mieszkańców w czystą i bezpieczną wodę do picia. To Wisła i Jezioro Zegrzyńskie. - Nie pobieramy wody bezpośrednio z nurtu Wisły, ale wykorzystujemy tzw. studnie infiltracyjne. Pod dniem rzeki, na głębokości ok. 7 metrów, ułożone są specjale perforowane rury i woda wstępnie filtruje się przez dno rzeki, złoża piasku oraz żwiru. Natura wykonuje cześć pracy - powiedziała Beata Płatek. 

Więcej natury, czyli małże 

Naturę wykorzystuje się również do tego, by sprawdzać na pierwszym etapie, czy woda nie zawiera substancji toksycznych. - Korzystamy z biomonitoringu. Polega to na tym, że kontrolujemy żyjące w specjalnych akwariach małże. Te organizmy są bardzo wrażliwe na toksyny, reagują na nie zamknięciem muszli. Dopóki się nie zamkną, woda nie zawiera substancji toksycznych. Po trzech miesiącach pracy przywracamy je do naturalnego środowiska, na zasłużoną emeryturę - tłumaczyła Płatek.

Również w innych miastach wodociągi korzystają w podobnych rozwiązań. - Warszawa jest jednak potentatem, jeśli chodzi o taki system ujmowania wody. Ok. 70 proc. uzdatnianej przez nas wody, pochodzi z ujęć infiltracyjnych. Wielu  pewnie kojarzy nasza największą studnię, czyli Grubą Kaśkę - dodała zastępca dyrektora Pionu Wody Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.   

Zalew Zegrzyński, dywersyfikacja, badania  

Sama Wisła nie wystarczyłaby jednak do poboru wody, dlatego w odwodzie jest Zalew Zegrzyński. - Dywersyfikacja umożliwia nam korzystanie z jednego z tych źródeł w sytuacjach kryzysowych, by zapewniać wodę mieszkańcom Warszawy. Woda jest też regularnie badana przez laboratoria MPWiK. Każdego roku wykonywanych jest ponad 150 tys. analiz w zakresie parametrów fizykochemicznych i bakteriologicznych. korzystamy też z urządzeń online, które są zamontowane na wyjściach ze stacji uzdatniania, by przez 24 godziny na dobę monitorować najważniejsze parametry - zapewniała Płatek.

REKLAMA

Posłuchaj

Kranówka w Warszawie, czyli małże w służbie człowieka (Zmiana klimatu) 23:32
+
Dodaj do playlisty

MPWiK odpowiada jedynie za wodę dostarczaną do wodomierza. Dalej prowadzi tzw. instalacja wewnętrzna, która powinna być przeglądana przez właścicieli  lub administrację budynków. Każda taka instalacja powinna być przeglądana i podsumowana specjalnym protokołem. 

Więcej w nagraniu.    

* * *

Audycja: Zmiana klimatu

Prowadzi: Katarzyna Dydo

REKLAMA

Gość: Beata Płatek (dyrektor w MPWiK w Warszawie)

Data emisji: 29.04.2024

Godzina emisji: 19.06

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej